Smaczne adresy na mapie Łodzi. Restauracje otwarte w 2024 roku. Znasz je?

Miniony rok był obfity w otwarcia nowych restauracji w Łodzi. Choć bardzo byśmy chcieli, nie sposób wymienić wszystkich zasługujących na wzmiankę. Oto lista pięciu lokali, które szczególnie zapadły nam w pamięć oraz są dużą obietnicą na przyszłość. Znasz je?

Łódź. Smaczne adresy. Restauracje otwarte w 2024 roku. Znasz je?
Smaczne adresy na mapie Łodzi. Restauracje otwarte w 2024 roku. Znasz je?
7 zdjęć
Łódź. Smaczne adresy. Restauracje otwarte w 2024 roku. Znasz je?
Łódź. Smaczne adresy. Restauracje otwarte w 2024 roku. Znasz je?
Łódź. Smaczne adresy. Restauracje otwarte w 2024 roku. Znasz je?
Łódź. Smaczne adresy. Restauracje otwarte w 2024 roku. Znasz je?
Łódź. Smaczne adresy. Restauracje otwarte w 2024 roku. Znasz je?
ZOBACZ
ZDJĘCIA (7)

Ogień i Sól

Do grona nowych lokali w Ogrodach Geyera dołączyła restauracja Ogień i Sól (ul. Piotrkowska 295A), w której królują steki. Polska wołowina Black Angus i Red Hereford gra tu pierwsze skrzypce. W weekendy pojawia się również japońska wołowina wagyu. Mięso grillowane jest na rozżarzonym węglu drzewnym. Sposób jego przygotowania różni się od tego w innych stekowniach. Stek jest najpierw opalany palnikiem, aby potem znaleźć się na grillu. Na talerz trafia pokrojony w paski z trzema dodatkami do wyboru – ziemniaczkami z ognia, grillowanymi warzywami i orientalnym sosem z czarnego pieprzu. Nie brakuje też przystawek i deserów, a wegetarianie również nie wyjdą stąd głodni.

Heksagon

Łodzianie, którzy pamiętają jeszcze dawną restaurację Heksagon mieszczącą się przy ul. Pomorskiej 144, przecierają oczy ze zdumienia! Lokal został otwarty na nowo (pod tym samym adresem), ale po dawnym wystroju i karcie nie ma już śladu! Wizyta tam to uczta dla podniebienia i oczu. 

Wyjątkowe wnętrza, oryginalne potrawy, przyjazna obsługa oraz świetne wina – tak w paru słowach można opisać nową odsłonę restauracji Heksagon. Lokal dopiero co otworzył swoje drzwi dla gości, a już zdobył nagrodę za najlepszą atmosferę w lokalu podczas Fine Dining Week. Czy potrzeba jeszcze więcej rekomendacji? Dodamy, że to restauracja siostra Ukrytych Rzek w Ogrodach Geyera. Karta bazuje na kuchni śródziemnomorskiej.

Pink’spresso

Bistro Pink’spresso przy ul. Piotrkowskiej 100 ocieka różem! Jego wystrój poprawi nastrój każdemu, kto w jesienno-zimowe miesiące będzie tego potrzebował.

Różowe są ściany, a na nich setki kwiatów w tym samym kolorze, do tego meble z różowego aksamitu, dekoracje w oknach, zastawa i błyszczący neon. Nikt nie przejdzie obok tego miejsca obojętnie. Właścicielami są Wiktoria i Marek, którzy dbają o to, żeby w ich restauracji każdy szczegół był dopracowany. Co ciekawe, nie tylko wnętrza wypełnia róż. Menu również idealnie pasuje do klimatu. Oczy kawoszy ucieszą się na widok autorskich różowych kaw – espresso i latte.

Rebernia

Nowa restauracja zawitała do Manufaktury i zajęła miejsce po dawnym Bierhalle. Mowa o Reberni, w której królują żeberka krojone ostrymi tasakami na oczach gości. To pierwsze otwarcie w Polsce – oryginalnie marka pochodzi z Ukrainy.

Restauracja słynie z wysokiej jakości mięs, autorskich marynat oraz przygotowywania dań na ogniu. Jednym z dwóch najbardziej charakterystycznych elementów wizyty w ukraińskiej restauracji jest jednak krojenie okazałych żeber wieprzowych przez kelnerów na stole tuż przed gośćmi. Drugą zaskakującą rzeczą jest fakt, że w restauracji nie dostaniemy sztućców.

Buvette

To najświeższe otwarcie spośród wszystkich pozycji na tej liście. Buvette powstało na Złotnie przy ul. Złotno 57. Czym nas zaskakuje?

To bistro połączone z delikatesami, piekarnią, cukiernią i wine barem. Wśród organizatorów tego kulinarnego zamieszania znaleźli się Jakub i Aleksandra Hamankiewiczowie, czyli @panodkuchni i @paniodwina. Ciasta pochodzą od Ciasta od R, a francuskie sery od @francuz_w_lodzi.

ZOBACZ TAKŻE