Tomasz Osmulski to były lekkoatleta, od lat związany z Łodzią. Swoją karierę rozpoczął w Łódzkim Klubie Sportowym, a po 13 latach przeniósł się do Rudzkiego Klubu Sportowego, gdzie święcił największe triumfy. Ma na koncie siedem medali mistrzostw Polski – w tym złoto w biegu przełajowym 4 x 2000 m w 2003 r., a także kilka sreber i brązów. Jego specjalnością były biegi średnie i długie – 800 m, 1500 m i 5000 m.
– Tytuł mistrza Polski był ukoronowaniem wielu lat ciężkich treningów – mówi Tomasz.
Dziś już nie rywalizuje na profesjonalnych zawodach, ale wciąż pozostaje blisko biegania, dzieląc się swoim doświadczeniem jako trener.
– Sport uczy cierpliwości, systematyczności i pokory. To są wartości, które staram się przekazywać dalej – podkreśla.
Pasja na całe życie
Jego przygoda z bieganiem zaczęła się zupełnie przypadkowo, od szkolnych zawodów na dystansie 1000 m.
– Pamiętam, że po prostu pobiegłem najlepiej, jak potrafiłem. Wygrałem, a mój wuefista od razu powiedział, że muszę spróbować w klubie – wspomina Tomasz.
Nauczyciel dostrzegł w nim talent i skierował go do trenera w Łódzkim Klubie Sportowym. Tam rozpoczęły się regularne, profesjonalne treningi, które szybko przerodziły się w wieloletnią pasję i sportową karierę.
– Na początku traktowałem to jak przygodę, ale im więcej trenowałem, tym bardziej chciałem się rozwijać. Sport wciąga, daje cel, dyscyplinę i satysfakcję z każdego małego postępu – podkreśla.
Resztę tekstu znajdziesz poniżej.
Trenerska misja
Po zakończeniu kariery Tomasz postanowił przekazać swoje doświadczenie innym. Został trenerem personalnym, specjalizującym się w pracy z biegaczami amatorami. Założył grupę OSMO Team, w której trenuje dziś ponad 20 osób. Jego zajęcia są otwarte i odbywają się w każdy czwartek o godz. 18:00 w okolicach łódzkiej Fali, na dwukilometrowej pętli w parku Na Zdrowiu. Na treningach pojawiają się osoby w różnym wieku, od dzieci po seniorów.
– To świetne, że w jednej grupie potrafią biegać całe rodziny – dodaje.
Tomasz prowadzi też osobną grupę najmłodszych biegaczy, w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Program jest dostosowany do możliwości uczestników, od ścieżek dla początkujących po wymagające ćwiczenia dla zaawansowanych. Zawiera rozgrzewki, ćwiczenia ogólnorozwojowe, elementy szybkościowe i sprawnościowe, a czasem także minizawody.
– Taka zdrowa rywalizacja dodaje energii – podkreśla trener.
Bieganie z głową
Tomasz podkreśla, że aby bezpiecznie przygotować się do maratonu, potrzeba co najmniej pół roku systematycznych treningów.
– Nie chodzi o to, żeby od razu biegać ogromne dystanse, tylko stopniowo zwiększać obciążenia i dać organizmowi czas na adaptację – tłumaczy.
Kluczowe są kontrola tętna i oddechu, a także właściwa rozgrzewka przed biegiem i schłodzenie po jego zakończeniu. Zwraca uwagę, że choć bieganie może być dla każdego, osoby planujące start w zawodach powinny skonsultować się z lekarzem, szczególnie jeśli w przeszłości miały problemy zdrowotne lub kontuzje.
Tomasz największą satysfakcję czerpie z pracy trenerskiej.
– Cieszą mnie rekordy życiowe moich podopiecznych i to, jak rozwijają się sportowo – mówi.
Jego zdaniem bieganie to nie tylko poprawa kondycji, ale też sposób na budowanie relacji, przełamywanie barier i zwiększanie poczucia szczęścia.
– Sport potrafi zmienić nie tylko ciało, ale i głowę – dodaje.
Sportowe sukcesy
Tomasz Osmulski jest wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski, m.in. złotym w biegu przełajowym 4 x 2000 m (2003) i srebrnym na 1500 m w hali (2014). Trzykrotnie zwyciężał w Wings for Life World Run – w Polsce (2019) i Chorwacji (2022, 2023), co przyniosło mu ogólnopolską rozpoznawalność.
