Na obecnej ul. POW w czasie szturmu na Dworzec Fabryczny żołnierze niemieccy zakłuli bagnetami legionistę i członka NZR-u, Bronisława Sałacińskiego. Wieczorem doszło także do starć z silnym patrolem niemieckim w rejonie Nowego Rynku (pl. Wolności), gdzie w trakcie walk zginęli ochotnicy: 17-letni Jan Gruszczyński, 20-letnia Eugenia Wasiak, 29-letni drukarz Stefan Kołodziejczak oraz były oficer I Korpusu Polskiego w Rosji, ppor. Józef Bukowski.
Znamienna była postawa młodego Stefana, który we wrześniu 1918 r., za zgodą rady pedagogicznej – podobnie jak wielu innych uczniów starszych klas – wstąpił w szeregi Polskiej Organizacji Wojskowej. Stefan Linke został wysłany w okolice Chełma, gdzie uczestniczył w formowaniu oddziałów POW. 11 listopada 1918 r. przyjechał do Łodzi po amunicję i wziął udział w rozbrajaniu Niemców.
W czasie akcji został postrzelony u zbiegu ul. Spacerowej (al. Kościuszki) i ul. Benedykta (ul. 6 Sierpnia). Zmarł po tygodniu w szpitalu przy ul. Podleśnej (ul. Skłodowskiej-Curie). Jego pogrzeb był wielką manifestacją patriotyczną. Trumnę spowitą biało-czerwoną flagą przeniesiono z kościoła św. Trójcy na Stary Cmentarz. Został pośmiertnie odznaczony Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.