Studnia na Stokach działa od 85 lat! Poznaj jej historię i właściwości wody [ZDJĘCIA]

Już 85 lat służy mieszkańcom studnia głębinowa na Stokach. Każdy może napić się z niej wody! A warto, bo spośród łódzkich studni głębinowych ma wodę najbardziej zmineralizowaną.

Wiercenie miejskiej studni głębinowej na Chojnach, ulica Kolumny
Wiercenie miejskiej studni głębinowej na Chojnach, ulica Kolumny, fot. archiwum ZWiK
8 zdjęć
Wiercenie miejskiej studni głębinowej na Chojnach, ulica Kolumny
Beczkowóz
Prace przy wierceniu miejskiej studni głębinowej na Chojnach
Ręczna podwórkowa studnia
Studnia na Stokach
ZOBACZ
ZDJĘCIA (8)

Ujęcie głębinowe przy ulicy Giewont należy do najstarszych w Łodzi. Starsza o rok jest jedynie studnia głębinowa wywiercona w 1937 roku przy ulicy Kolumny. Woda z ujęcia na Stokach ma aż 500 mg składników mineralnych na litr.

Woda dla każdego

Wody z tej studni może spróbować każdy. Wystarczy podjechać (najlepiej rowerem) do zdroju przy ulicy Giewont (przy skrzyżowaniu z ulicą Zbocze) i nabrać jej do butelki lub bidonu. Pozostałe dwa ujęcia ZWiK, z których również można napić się wody głębinowej, znajdują się w Łagiewnikach przy kościele O.O. Franciszkanów oraz na parkingu zwanym „kaloryfer” przy ulicy Wycieczkowej. Wszystkie te studnie zostały połączone szlakiem rowerowym „trzech studni i trzech rzek” – jadąc 12 km rowerem można porównać smak wody z trzech głębinowych ujęć ZWiK i przy okazji zobaczyć doliny trzech łódzkich rzek: Łódki, Bzury, Łagiewniczanki.

Do studni głębinowej na Stokach przyjeżdżają nie tylko mieszkańcy Łodzi, ale również z regionu. Zabierają wodę na zapas, w dużych pojemnikach. ZWiK jednak przestrzega: zbyt długie przetrzymywanie wody w plastikowych pojemnikach pogarsza jej jakość. Najlepiej nabrać wody ze studni do niewielkiej butelki, trzymać ją w lodówce i wypić w ciągu 48 godzin.

Woda - dar, którego w Łodzi brakowało

Zaopatrzenie mieszkańców Łodzi w dobrą wodę ma bardzo krótką historię. Ta z miejskich ujęć głębinowych pojawiała się w kranach dopiero po II wojnie światowej. Wcześniej wodę czerpano wyłącznie z płytkich studni. W Łodzi zawsze brakowało dobrej wody. Nie liczono się z potrzebami mieszkańców, bo najważniejsze było zaopatrzenie w wodę dla zakładów włókienniczych.

Właściwości łódzkiej wody

Łódzka woda jest czerpana z 47 studni głębinowych. Cześć mieszkańców ma w kranach niewielką domieszkę wody z ujęcia w Tomaszowie Mazowieckim. Zawartość minerałów w łódzkiej wodzie jest porównywalna z dostępnymi w handlu wodami źródlanymi. Nie ma więc potrzeby dźwigania plastikowych butelek ze sklepów, skoro w kranach mamy wodę o tak dobrym składzie mineralnym. Na stronie internetowej ZWiK jest dostępna tabela z zawartością składników mineralnych i jonów. Dane z tabeli można porównać z danymi dostępnymi na etykietach wód źródlanych. Często okazuje się, że nasza łódzka woda z kranu ma dla ludzkiego organizmu lepsze właściwości. Występuje w niej sporo korzystnych dla zdrowia minerałów, w tym ważne dla człowieka: wapń, magnez, sód, fluorki. Świadczy o tym osad, który powstaje w naszych czajnikach – to wytrącone z gotowanej wody cenne dla nas minerały. Łódzka woda jest niskosodowa - korzystna szczególnie dla osób z chorobami serca, nadciśnieniem czy cukrzycą.

Pod ciągłą kontrolą

Jakość łódzkiej wody jest nieustannie kontrolowana. W prawie stu punktach miasta pobierane są próbki wody do badań. Pracownicy akredytowanych laboratoriów ZWIK i Sanepidu kontrolują na bieżąco blisko 100 parametrów jakości. Sprawdzają, czy w wodzie nie ma bakterii, zanieczyszczeń poprzemysłowych, stosowanych w rolnictwie środków ochrony roślin – pestycydów. Kontrolowana jest nawet promieniotwórczość. Wszystko po to, żeby łodzianie byli pewni, że mają w kranach dobrą, bezpieczną wodę pitną. Dodatkowo nad jakością „kranówki” czuwają ryby i małże (jest to tzw. biomonitoring). Nieustannie testują jakość łódzkiej wody.

ZOBACZ TAKŻE