Przed rokiem zespół prowadzony przez Piotra Zycha w rundzie zasadniczej nie miał sobie równych i zdominował rywalizację w grupie A II ligi. W 10. kolejce przegrał wprawdzie 74:79 wyjazdowy mecz z Tarnovią Tarnowo Podgórne, ale była to jedyna porażka w tej części sezonu. W wielu spotkaniach łodzianie przekraczali granicę 100 punktów, ale nie potrafili utrzymać doskonałej dyspozycji w fazie play-off i polegli w ćwierćfinale.
Nowe plany
Nowy sezon pod wodzą Jarosława Krysiewicza ŁKS CoolPack rozpoczął w Zatoce Sportu, gdzie w inauguracyjnej kolejce pokonał 88:67 (23:18, 18:16, 23:9, 24:24) Wiarę Lecha Poznań. Druga kolejka była już mniej udana. Łodzianie pojechali do Torunia, gdzie stoczyli zaciętą walkę z ekipą AZS UMK Transbruk. Po czterech kwartach był remis 59:59 (15:18, 17:15, 17:8, 10:18), ale w dogrywce górą byli gospodarze (14:11) i to oni cieszyli się z wygranej. Tak więc w bieżącym sezonie koszykarze ŁKS-u CoolPack już po dwóch seriach spotkań mają na koncie porażkę, ale w klubie nikt nie zamierza z tego powodu rozdzierać szat. Wszyscy skupiają się na tym, by optymalna forma przyszła w decydującej fazie rozgrywek, więc trzeba na nią jeszcze trochę poczekać.
W trzeciej kolejce łodzianie przed własną publicznością zmierzą się z PKK 99 Pabianice. Mecz w Zatoce Sportu rozpocznie się w środę, 4 października, o godz. 19:30.
