Tych, którzy szyli tego typu obuwie wiejskie, letnie czy ochronne, nazywano właśnie szyjakami. Ich warsztatów nie było zbyt wiele, ale najprostszy do pozyskania i tani surowiec sprawdzał się w czasach kryzysowych.
- ZOBACZ TAKŻE: Letniska i kąpieliska dawnej Łodzi. Tu kiedyś wypoczywali łodzianie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
W czasie II wojny światowej w resortach pracy Litzmannstadt Getto do grupy największych producentów – obok krawieckiego i obuwniczego – należał właśnie ten słomiany z siedzibą przy ul. Brzezińskiej 79 (dziś ul. Wojska Polskiego). W obozie dla dzieci i młodzieży polskiej przy ul. Przemysłowej chłopcy przyuczeni do zawodu szyjaków masowo wyrabiali buty ze słomy na potrzeby wojska.
