Tajemniczy Mikołaj na oddziale endokrynologii w Matce Polce w Łodzi. Co podarował pacjentom?

Nie każdy bohater nosi pelerynę... albo nawet strój Świętego Mikołaja. Wszak to nie szata zdobi człowieka, ale z całą pewnością takim bohaterem jest pan Patryk Jasica, łodzianin o wielkim sercu i pasji do pomagania chorym dzieciom. We wtorek, 23 grudnia, wręczył on podopiecznej szpitala Matki Polki w Łodzi laptop oraz przekazał szpitalowi fotel do pobierania krwi.

Łódź. Tajemniczy Mikołaj na oddziale endokrynolkgii w Matce Polce w Łodzi. Co podarował pacjentom?
Tajemniczy Mikołaj na oddziale endokrynologii w Matce Polce w Łodzi. Co podarował pacjentom?
6 zdjęć
Łódź. Tajemniczy Mikołaj na oddziale endokrynolkgii w Matce Polce w Łodzi. Co podarował pacjentom?
Łódź. Tajemniczy Mikołaj na oddziale endokrynolkgii w Matce Polce w Łodzi. Co podarował pacjentom?
Łódź. Tajemniczy Mikołaj na oddziale endokrynolkgii w Matce Polce w Łodzi. Co podarował pacjentom?
Łódź. Tajemniczy Mikołaj na oddziale endokrynolkgii w Matce Polce w Łodzi. Co podarował pacjentom?
Łódź. Tajemniczy Mikołaj na oddziale endokrynolkgii w Matce Polce w Łodzi. Co podarował pacjentom?
ZOBACZ
ZDJĘCIA (6)

Pan Patryk Jasica jest przedsiębiorcą z Łodzi, którego pasją jest pomaganie. We wtorek, 23 grudnia, przekazał on szpitalowi Matki Polki w Łodzi profesjonalny fotel do pobierania krwi oraz tablet, który dzięki przymocowaniu do fotela będzie mógł skutecznie odwracać uwagę dzieci od tego, nie zawsze miłego, zabiegu. Taki sprzęt ma ułatwić współpracę pielęgniarek z dziećmi już od samego początku, czyli wejścia do gabinetu. Na tym jednak nie zakończyła się świąteczna pomoc pana Patryka, ponieważ podarował on również laptop jednej z pacjentek... i to nie pierwszy raz.

Laptop pod choinkę

Na ubiegłoroczne Boże Narodzenie, Pan Patryk Jasica podarował tablety dwóm chorym pacjentkom wskazanym prze­­z lekarzy szpitala Matki Polki w Łodzi, który były pomocne w ich rozwoju sensorycznym. W tym roku darczyńca ufundował laptop 15-letniej Alicji, pacjentce oddziału endokrynologii, której w ciągu ostatnich pięciu lat dwukrotnie wycięto guzy mózgu. Skąd jednak chęć do niesienia pomocy dziecięcym pacjentom?

Jest to pewnego rodzaju sentymentalne przywiązanie do szpitala Matki Polki w Łodzi. Sam urodziłem się w tym miejscu, a potem wielokrotnie odwiedzałem szpital ze swoją córką podczas jej leczenia. Zadzwoniłem do rzecznika prasowego szpitala z pytaniem, jak mógłbym pomóc i dalej sprawa sama nabrała rozpędu ­­­­­­­­­­– powiedział Patryk Jasica. 

Darczyńca nie krył wzruszenia w momencie przekazania prezentu pacjentce szpitala Matki Polki w Łodzi. Na pytanie, kiedy wpadł na pomysł, aby nieść pomoc dzieciom odpowiedział:

Inicjatywa pojawiła się wśród członków zarządu na zebraniu kierowniczym mojego przedsiębiorstwa. Umówiliśmy się, że przy każdym zrealizowanym kontrakcie przekażemy jakiś procent z zysków na cele charytatywne, co z powodzeniem funkcjonuje już od wielu lat – podsumował.

Uśmiech wart pomagania

Życie Alicji było poważnie zagrożone. Dziewczynka do szpitala Matki Polki w Łodzi pierwszy raz trafiła, gdy miała 10 lat. Zdiagnozowano u niej guza mózgu, którego zoperowano. Po dwóch latach nowotwór powrócił i znów został usunięty. Dziś Alicja jest radosnym oraz bystrym dzieckiem, ale "normalne" funkcjonowanie utrudnia jej zanik nerwu wzrokowego, który pojawił się na skutek choroby. Dla pacjentki laptop będzie nie tylko źródłem rozrywki, ale jak przyznała sama zainteresowana, przede wszystkim wykorzysta go do nauki.

Dziś dowiedziałam się o całej akcji, gdy wchodziłam do szpitala Matki Polki w Łodzi była i to dla mnie niespodzianka! Bardzo się cieszę z laptopa, którego wykorzystam do nauki i sporządzania notatek ze swoich ulubionych dziedzin jakimi są psychologia oraz pedagogika – powiedziała Alicja.

ZOBACZ TAKŻE