Księży Młyn
Robotnicze osiedle zbudowane przez Karola Scheiblera po prostu trzeba odwiedzić jesienią. To właśnie teraz przebarwiające się liście drzew kolorem upodobniają się do cegły, z której fabrykant zbudował kameralne osiedle oraz monumentalne fabryki. Księży Młyn to miejsce na nawet całodniowy spacer. Na trasie trzeba uwzględnić staw przy ul. Przędzalnianej, w którym odbijają się budynki przędzalni, osiedle famuł i parki Źródliska.
Jeśli zdarzy nam się zmarznąć, możemy ogrzać się w jednej z kawiarni czy restauracji, albo odwiedzić Palmiarnię, w której przez cały rok panuje ten sam, tropikalny klimat.
Najwygodniej zacząć spacer od trasy WZ i zapuścić się w osiedle, w kierunku ul. Milionowej.
Las Łagiewnicki
Największy w Europie las komunalny poleca się na jesienne spacery. Ponad 1200 hektarów zieleni jest wspaniałym miejscem na relaks niezależnie od pory roku. Poza oczywistą atrakcją, jaką jest obcowanie z naturą i świeżym powietrzem, Łagiewniki mogą być także ciekawą lekcją historii. Poznamy ją m.in. przy kapliczkach św. Rocha i Antoniego, czyli najstarszych łódzkich zabytkach oraz w klasztorze franciszkanów, który wiekiem tylko trochę ustępuje drewnianym kapliczkom.
Choć sezon już za nami, warto odwiedzić też w lesie Arturówek, gdzie możemy napić się kawy i pospacerować brzegiem stawów.
Park na Zdrowiu
Na naszej liście nie mogło zabraknąć największego łódzkiego parku. Na prawie 200 hektarach terenu zmieścił się ogromny plac zabaw, ogrody zoologiczny i botaniczny oraz aquapark. W przypadku Botanika to już ostatni dzwonek na odwiedziny, bo 1 listopada zamyka się on na zimową przerwę.
Park im. Józefa Piłsudskiego to świetne miejsce na spacery, jak i treningi biegowe
Zdrowie to nie tylko świetne miejsce na jesienne spacery, ale także bardzo popularne do uprawiania najróżniejszych sportów. To tu powstała trasa dla biegaczy i tutaj możemy wziąć udział w wielu aktywnościach organizowanych przez Zieloną Łódź – od nordic walkingu po jazdę na nartach, kiedy tylko spadnie odpowiednio dużo śniegu.
Park Julianowski
Przez wielu jest uznawany za jeden z najpiękniejszych łódzkich zieleńców. Ponieważ został założony w dolinie Sokołówki, rzeźba terenu jest tutaj bardzo urozmaicona, a jego niewątpliwą atrakcją są stawy na rzece. W parku są też dwa place zabaw, więc dzieci nie będą się tutaj nudziły.
Julianów to nie tylko park, ale także malownicze osiedla domów, wśród których kryje się nawet przypominający zamek ceglany budynek z wieżą przy ul. Orzeszkowej. To chyba najbardziej niezwykły obiekt na osiedlu, ale nie jedyny – warta odwiedzenia jest też kolonia willi przy ul. Skarbowej.
Jeśli będziemy mieli ochotę coś przekąsić, warto zajrzeć do kawiarni na rogu Zgierskiej i Inflanckiej, albo stacjonującego przy parkowych stawach foodtrucka Park Cafe, którego specjalnością są gofry.
Las Okręglik
To jedno z mniej znanych miejsc w Łodzi i czym prędzej należy to zmienić. Znajdujący się na granicy ze Zgierzem teren ma bardzo ciekawą historię. Jego część to Harcerski Las – teren dawnego poligonu wojskowego, zalesiony w ramach akcji „Mikroklimat" przez harcerzy Chorągwi Łódzkiej w latach 1962-72.
Druga część Okręglika to las Helenówek z najstarszym w Łodzi, bo ponad 110-letnim fragmentem buczyny, która tworzy rzadko spotykany w mieście mroczny klimat wnętrza lasu. Najbardziej okazałe buki mają do 250 cm obwodu.
Już w zgierskiej części Okręglika znajduje się mogiła – symboliczny grób upamiętniający zamordowanych przez Niemców harcerzy. Będąc w okolicy, koniecznie zajrzyjcie też na ul. Okulickiego „Niedźwiadka”, przy której znajdują się piękne zabytkowe wille. Urodą nie ustępują tym z lasów Popioły.
Na Okręglik najlepiej dojechać tramwajem i wysiąść przy zajezdni Helenówek.