Trzeba bić na alarm. ŁKS Łódź rozbity przez Wisłę Płock

Trudno już znaleźć słowa na to, co wyprawiają ostatnio piłkarze ŁKS Łódź. W niedzielę (13 kwietnia) łodzianie zanotowali trzecią porażkę z rzędu, tym razem przegrywając z Wisłą Płock, która urządziła sobie niezły trening strzelecki.

Trzeba bić na alarm. ŁKS Łódź rozbity przez Wisłę Płock
Trzeba bić na alarm. ŁKS Łódź rozbity przez Wisłę Płock
4 zdjęcia
Trzeba bić na alarm. ŁKS Łódź rozbity przez Wisłę Płock
Trzeba bić na alarm. ŁKS Łódź rozbity przez Wisłę Płock
Trzeba bić na alarm. ŁKS Łódź rozbity przez Wisłę Płock
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

Ariel Galeano wciąż szuka swojego sposobu na grę ŁKS Łódź – dlatego postawił na zmiany i eksperymenty. W Płocku Rycerze Wiosny zagrali na trzech obrońców, co było dla nich sporą nowością. Gra w nowej strukturze spowodowała, że ŁKS zostawiał na boisku sporo miejsca dla rywali. W 11. minucie przełożyło się to na kontratak gospodarzy, który zbudowali Dominik Kun i Ivan Salvador. Pierwszy wrzucił piłkę ze skrzydła, drugi uderzył głową, a piłkę do własnej bramki skierował Levent Gulen. Osiem minut później było już 2:0. Koronkową akcję Wisły w polu karnym ełkaesiaków strzałem sprzed szesnastki zamknął Krystian Pomorski. A to nie był jeszcze koniec. Grająca jak na treningu Wisła jeszcze przed upływem 30. minuty prowadziła 3:0. Kolejny cios zadał były ełkaesiak Łukasz Sekulski.

Dali szansę

W drugiej połowie gospodarze zdecydowanie zeszli z tonu. Ich akcje nie były już tak częste jak przed przerwą, z czego korzystali łodzianie. Biało-Czerwono-Biali przejęli inicjatywę i ruszyli do ofensywy, co jednak nie wychodziło im zbyt udanie. Mimo zmasowanych ataków i oblężenia pola karnego przez łodzian, w ich grę często wkradał się chaos, niedokładność i problemy z decyzyjnością. A to mieszanka, która nie pozwoliła na odwrócenie wyniku. ŁKS Łódź miał kilka naprawdę dobrych sytuacji, ale nie wyniknęło z tego absolutnie żadne zagrożenie. ŁKS Łódź zanotował trzecią porażkę z rzędu, a terminarz nie jest korzystny. W następny poniedziałek (21 kwietnia) łodzianie zagrają z rozpędzonym GKS Tychy.

Wisła Płock – ŁKS Łódź 3:0 (3:0)

Bramka: Gulen 11’ (sam.), Pomorski 19’, Sekulski 29’

ŁKS: Bobek – Gulen, Kupczak (46’ Dankowski), Fałowski – Pirulo (46’ Norlin), Mokrzycki (75’ Iwańczyk), Wysokiński, Hinokio (46’ Sitek) – Młynarczyk (30’ Głowacki), Mrvaljević, Balić

ZOBACZ TAKŻE