Tunel średnicowy pod Łodzią to w sumie pięć tuneli: główny, prowadzący od komory Odolanowska do Fabrycznej oraz cztery mniejsze, które z Odolanowskiej rozgałęziają się w parach w kierunku Kaliskiej i Żabieńca. Wszystkie tworzą kształt przypominający pogiętą literę Y.
Te mniejsze tunele są podwójne, żeby pociągi poruszające się w każdym kierunku miały swoje własne “pasy”, jeden w stronę Kaliskiej i drugi od Kaliskiej. Podobnie z Żabieńcem - jeden prowadzi do stacji, a drugi ze stacji na Bałutach.
Mniejsze tunele drąży tarcza Faustyna, która dzisiaj pojawiła się w komorze Odolanowska. Drążenie zaczęła koło kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela, po zachodniej stronie al. Włókniarzy. Następnie przeszła pod alejami i powędrowała w stronę komory przy Odolanowskiej na Kozinach.
Wykonawca musi obrócić teraz Faustynę, a ta zacznie drążyć drugi z mniejszych tuneli, ten do stacji PKP Żabieniec.
Kiedy Faustyna dotrze na Żabieniec, znowu trzeba ją będzie obrócić. W drodze powrotnej wydrąży ona równoległy tunel - wspomniany “pas ruchu w drugim kierunku”, z Żabieńca do Centrum. Kiedy skończy tę podróż, zostanie jej do wydrążenia ostatni mały tunel, drugi łączący Kaliski z Odolanowską.
Co z drugą, większą tarczą, Katarzyną? Ta wystartowała już z komory Odolanowska w kierunku Fabrycznego. Pokonała około 500 metrów trasy z ponad 2,5 kilometra, które musi w sumie wydrążyć.