Łodzianki weszły w mecz w bardzo dobrym stylu. Prowadzenie objęły po trzeciej piłce pierwszego seta i nie oddały go aż do końca. Wydawało się, że będzie to szybkie spotkanie, bo dobrą grą Budowlane pozwoliły rywalkom zdobyć zaledwie czternaście punktów.
Obraz meczu odmienił drugi set, w którym inicjatywę przejęła Benfica i wygrywając do 19 wyrównała stan rywalizacji. Od tego momentu gra zdecydowanie się wyrównała. Na tyle, że trzecią odsłonę rozstrzygała gra na przewagi. Budowlane nie dały w niej szans rywalkom i wygrały 28:26.
Idąc za ciosem, w czwartej partii oba zespoły znów rozegrały wyrównany bój. Prowadzenie przechodziło raz po raz na drugą stronę siatki, ale przy decydujących piłkach zostało po portugalskiej stronie. W efekcie mecz rozstrzygał tie-break.
W piątego seta łodzianki weszły fatalnie. Po wygraniu akcji na 1:1 podopieczne Macieja Biernata stanęły i kolejny punkt zdobyły dopiero przy stanie 7:2. Strata okazała się już nie do odrobienia, więc mecz zwycięstwem zakończyła Benfica.
Benfica Lizbona – PGE Budowlani Łódź 3:2 (14:25, 25:19, 26:28, 25:20, 15:9)
