Widzew Łódź kontynuuje dobrą serię. Pokonał na własnym boisku Piasta Gliwice

Po trudnym meczu łodzianie pokonali na własnym boisku Piasta Gliwice 1:0. Bramkę z rzutu karnego na wagę trzech punktów zdobył Bartłomiej Pawłowski.

Widzew Łódź pokonał Piasta Gliwice
Widzew Łódź kontynuuje dobrą serię. Pokonał na własnym boisku Piasta Gliwice
5 zdjęć
Widzew Łódź pokonał Piasta Gliwice
Widzew Łódź pokonał Piasta Gliwice
Widzew Łódź pokonał Piasta Gliwice
Widzew Łódź pokonał Piasta Gliwice
ZOBACZ
ZDJĘCIA (5)

Piast to król remisów w tym sezonie. Gliwiczanie dzielili się punktami już czternaście razy. Tym razem od początku mieli apetyt na komplet. Już w drugiej minucie mogli prowadzić, jednak Michael Ameyaw z pięciu metrów nie trafił w bramkę. Powtórki pokazały, że gdyby padł gol, to VAR zweryfikowałby spalonego. Nie można odmówić tego, że mecz był otwarty. Piłka dość szybko przemieszczała się sprzed jednego pola karnego, pod drugie. Problem był tylko jeden, brakowało strzałów. W obu drużynach dobrze funkcjonowały boki pomocy. Szybcy i dynamiczni piłkarze dobrze napędzali akcje, ale wrzutki pozostawiały już sporo do życzenia. Wiele wskazywało na to, że po pierwszej połowie Piast dopisze sobie piętnasty remis.

Przebudzenie

Żaden z trenerów nie natchnął swojej drużyny na tyle, żeby zmienić obraz meczu. Pierwszy kwadrans przebiegał podobnie jak cała pierwsza połowa – bez konkretów pod bramkami. Obaj szkoleniowcy reagowali zmianami. W Widzewie na boisku pojawił się Jordi Sanchez oraz Dawid Tkacz, a na ławkę zeszli Imad Rondić i Antoni Klimek. W 70. minucie Widzew był niesamowicie blisko zdobycia gola. Po indywidualnej akcji w pole dośrodkował Nunes. Najwyżej wyskoczył Sanchez, ale dobrze zachował się Frantisek Plach. Po długiej analizie VAR sędzia Karol Arys wskazał na jedenasty metr. Okazało się, że piłkę ręką zagrał Ariel Mosór. Karnego na bramkę zamienił Bartłomiej Pawłowski. Trzy minuty później mogło być 2:0. Z 25. metra uderzał Fran Alvarez, ale piłka minęła prawy słupek bramki. Piast chciał powalczyć o upragniony remis. W doliczonym czasie gry dziesięciu zawodników gliwickiej drużyny było w polu karnym Widzewa i nękało łodzian rzutami rożnymi. Skończyło się tylko na strachu. W ostatniej minucie meczu RTS ruszył do ataku, a sprzed pola karnego groźnie uderzył Luis da Silva. Chwilę później sędzia zakończył mecz.

75’ Bartłomiej Pawłowski

R. Gikiewicz – A. Ciganiks, M, Żyro, S, Szota, L. Kastrati (88’ L. Silva) – B. Pawłowski (82’ S. Kerk), M. Hanousek, F. Alvarez (82’ D. Kun) – A. Klimek (61’ D. Tkacz), F. Nunes – I. Rondić (61’ J. Sanchez)

ZOBACZ TAKŻE