Widzew Łódź pokonał z Elanę Toruń. Wygrana nie bez trudów

Widzew Łódź nie bez trudów pokonał na wyjeździe Elanę Toruń w ramach Pucharu Polski. RTS długo przegrywał, ale seria zmian w drugiej części gry odmieniła losy meczu i pozwoliła łodzianom awansować.

Widzew Łódź pokonał z Elaną Toruń
Widzew Łódź pokonał z Elaną Toruń. Wygrana nie bez trudów
4 zdjęcia
Widzew Łódź pokonał z Elaną Toruń
Widzew Łódź pokonał z Elaną Toruń
Widzew Łódź pokonał z Elaną Toruń
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

Elana zaczęła mecz bez trwogi. Nie cofnęła się, nie postawiła podwójnych zasieków, ale chciała grać z Widzewem w piłkę. Po łodzianach było widać, że na boisku jest zupełnie inny skład niż w spotkaniach ligowych. Brakowało pierwiastka zgrania, który mógł zdecydować o szybkim rozpoczęciu strzelania. Goście blisko szczęścia byli w 15. minucie. Z linii pola karnego strzelał Jakub Łukowski, ale piłka odbiła się od poprzeczki i od ziemi, po czym wyszła w pole. Dokładnie 10 minut później po złamanej linii spalonego przez Kershnika Hajrizego Mikołaj Biegański faulował zawodnika Elany w polu karnym. Do piłki podszedł Kamil Kuropatwiński i pewnie umieścił ją w siatce. Widzew na boisku prezentował się lepiej, częściej był przy piłce i oddawał więcej strzałów, jednak nic z tego nie wynikało. RTS schodził na przerwę z jednobramkową stratą. 

Zryw w końcówce

Widzew od początku drugiej połowy ruszył na Elanę. Podopieczni Daniela Myśliwca bardzo szybko chcieli odrobić straty, ale podobnie jak w pierwszej części gry, nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywnego muru torunian. Szukając odmiany, trener musiał puścić w bój zawodników z podstawowego składu: Kamila Cybulskiego, Samuela Kozlovskiego, Frana Alvareza i Sebastiana Kerka. Decydujące okazało się wejście tego ostatniego. W 65. minucie ofensywny pomocnik strzałem z rzutu wolnego wyrównał stan gry. Ataki Widzewa nabierały na sile i były coraz groźniejsze, ale brakowało decydującego gola. Kiedy było już blisko sensacji, sprawy w swoje ręce wziął rozgrywający bardzo dobre zawody 17-letni Paweł Kwiatkowski. Po dośrodkowaniu Jakuba Łukowskiego strzelił bramkę głową i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Kropkę nad i w 93. minucie postawił Łukowski. Pomocnik przelobował wysoko wysuniętego bramkarza Elany. Kilka minut później arbiter zakończył spotkanie. 

Elana Toruń 1:3 Widzew Łódź 

29’ Kuropatwiński (K)

65’ Kerk

87’ Kwiatkowski

90+3’ Łukowski

Biegański – Da Sivla, Hajrizi (61’ Kozlovsky), Kwiatkowski, Kastrati – Hanousek, Łukowski, Diliberto (61’ Kerk) – Klimek (46’ Cybulski), Sypek (61’ Alvarez) – Hamulić (61’ Sobol)

ZOBACZ TAKŻE