Liczba notek prasowego o Steliosie Andreou jest imponująca. Cypryjczyk już jakiś czas temu miał być jedną nogą w Łodzi, ale za drugą kurczowo trzymała go jego belgijska drużyna. Chwyt był na tyle mocny, że negocjacje z dni przechodziły w tygodnie, z tygodni w miesiące. Finał jest jednak pozytywny dla łodzian – zyskali bardzo solidnego zawodnika.
- ZOBACZ TAKŻE: Runmageddon 2025 w Łodzi. Woda, błoto i nowe przeszkody
Andreou wystąpił w 21 meczach kadry narodowej Cypru. Od kilku lat stanowił filar defensywy Charleroi rozgrywając dla Belgów ponad 120 spotkań. Mimo swojego wzrostu (191 cm) potrafi dość sprawnie poruszać się po boisku. Oprócz standardowej umiejętności przy takich gabarytach jak dobra gra głową czy niezłe pojedynki siłowe, potrafi dokładnie dograć, dysponuje również dobrym przeglądem pola.
Fakt, że dobrze radzi sobie z grą obiema nogami, stawia go w komfortowej sytuacji. Może partnerować zarówno Ricardo Visusowi, jaki Mateuszowi Żyro.
Kontrakt ze Steliosem Andreou będzie obowiązywał do 2029 roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon.
