Ten obiekt, z uwagi na brak śladów, jakoś wymyka się z naszej świadomości, choć była to dla miasta duża rzecz. Teatr posiadał miejsca dla 1250 widzów i był jedną z największych scen na ziemiach polskich. Budynek z okazałą neorenesansową fasadą zaprojektował w 1901 r. znany architekt Adolf Zeligson. Na inaugurację, 28 września 1901 r., przybyli znakomici goście: Henryk Sienkiewicz i malarz Henryk Siemiradzki. Inauguracyjne przedstawienie rozpoczęło się o godz. 20.30. Kiedy dwaj wielcy artyści zajęli jedną z lóż I piętra, publiczność powstała z krzeseł. Pierwszy wszedł Sienkiewicz, któremu zgotowano niesłychaną owację, a orkiestra odegrała uroczysty marsz Fryderyka Chopina. Na sellinowskiej scenie, która stała się ostoją łódzkiej kultury, grały najlepsze polskie trupy teatralne, m.in. Trapszy i Texla, choć później repertuar zdominowały zespoły niemieckie i żydowskie. Pożar Teatru Wielkiego nie był niestety jedyny w dziejach miasta. Przypomnijmy, że w nocy z 5 na 6 maja 1909 r. spłonął gmach teatru Victoria przy ul. Piotrkowskiej 67, kierowany przez Aleksandra Zelwerowicza, który przeniósł się z zespołem do obiektu przy ul. Cegielnianej (ul. Jaracza).
Ostatnią sztukę zagrano tam 24 października 1911 r., a tuż po północy stróż zauważył ogień. Po paru godzinach z Teatru Polskiego zostały jedynie mury i zgliszcza.
