Wodociągi i kanalizacja w Łodzi mają 100 lat. Inwestycja, która zrewolucjonizowała miasto

Równo 100 lat temu, 25 września 1924 r. Rada Miejska w Łodzi jednogłośnie zdecydowała o budowie wodociągów i kanalizacji. To było przełomowe wydarzenie w historii miasta.

Budowa kanałów - lata 20. XX wieku
Budowa kanałów - lata 20. XX wieku
11 zdjęć
Budowa kanałów - lata 20. XX wieku
Budowa magistrali wodociągowej - lata 30. XX wieku
Budowa magistrali wodociągowej
Rzeka Łódka - miejska kloaka. Do rzek trafiały ścieki z fabryk i domów
Budowa studni głębinowej
ZOBACZ
ZDJĘCIA (11)

Łódź, licząca sobie wówczas 600 tysięcy mieszkańców, nie miała kanalizacji i wodociągów, a jej znakiem rozpoznawczym był przykry fetor ścieków płynących rynsztokami i rzeczkami. Woda w studniach podwórkowych najczęściej nie nadawała się do picia z powodu skażenia bakteriami kałowymi, bo zbyt blisko studni budowano doły kloaczne. To była główna przyczyna wybuchających co chwila epidemii, które wśród mieszkańców zbierały śmiertelne żniwo. 

Z budową kanalizacji i wodociągów zwlekano. Plany przygotowane przez inżyniera Williama Heerleina Lindleya przeleżały w szafach magistratu 15 lat. Dopiero po I wojnie światowej, w odrodzonej Polsce zabrano się za ich realizację. Był to ogromny wysiłek finansowy zarówno dla miejskiej kasy, jak i mieszkańców. Inwestycje wymagały zadłużenia miasta i podniesienia lokalnych podatków.

Trudnego zadania budowy kanalizacji i oczyszczalni ścieków podjął się inżynier Stefan Skrzywan. Budowę wodociągów i studni głębinowych przełożono na późniejsze lata. W Łodzi ciągle brakowało wody zarówno dla ludności, jak i zakładów przemysłowych, dlatego po II wojnie światowej zaczęto ją sprowadzać z odległego o 48 km ujęcia na Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim. Obecnie woda w Łodzi pochodzi z tego źródła oraz z 47 studni głębinowych – jurajskich, kredowych i czwartorzędowych.

Nowe wyzwania

Dzieło Lindleya i Skrzywana trzeba kontynuować. Przed Zakładem Wodociągów i Kanalizacji stoją nowe wyzwania, a to oznacza kolejne kosztowne inwestycje. Konieczna jest dalsza rozbudowa sieci kanalizacyjnej, gdyż zbyt wielu mieszkańców nadal korzysta z przydomowych szamb. Unia Europejska zaostrza dotychczasowe parametry badań jakości wody i oczyszczania ścieków. Woda dodatkowo będzie badana na obecność mikroplastiku i substancji zakłócających działanie układu hormonalnego. Do listy badań laboratoryjnych ścieków dołączą: mikroplastik, farmaceutyki, kosmetyki, antybiotyki, wirusy i inne patogeny oraz „wieczne chemikalia”, czyli wytworzone przez przemysł związki, które powoli lub wcale nie ulegają rozkładowi w środowisku. Na terenie Grupowej Oczyszczalni Ścieków konieczna jest budowa czwartego już stopnia oczyszczania, który ma eliminować ze ścieków mikrozanieczyszczenia. GOŚ musi redukować zawartość fosforu i azotu ze ścieków w jeszcze większym stopniu, a także korzystać z odnawialnych źródeł energii, żeby uzyskać pełną niezależność energetyczną. 

Kolejne inwestycje wymuszają na ZWiK-u zmiany klimatu. Podczas gwałtownych burz w krótkim czasie może spaść kilkadziesiąt litrów wody na metr kwadratowy powierzchni, a takiej masy wody nie są w stanie przejąć zaprojektowane na początku XX wieku kanały – szczególnie te ogólnospławne w centrum Łodzi. Niżej położonym rejonom miasta nieuchronnie grożą podtopienia, dlatego trzeba budować podziemne i otwarte zbiorniki retencyjne, aby wydłużyć czas spływu deszczówki do oczyszczalni i kanałów rzek. Zmiany demograficzne sprawią, że ZWiK będzie mierzyć się ze spadkiem zużycia wody w mieście, a to przełoży się na wzrost kosztów utrzymania każdego metra sieci kanalizacyjnej i wodociągowej. Mniejsze zużycie wody to mniejsze przepływy ścieków w kanałach i w konsekwencji większa ilość osadów gromadzących się w kolektorach, a to oznacza większe wydatki na usuwanie ich specjalistycznym sprzętem. 

Ogromnym wyzwaniem dla spółki są rosnące ceny energii elektrycznej. Należy jak najszybciej zainwestować w wymianę urządzeń na bardziej energooszczędne. Trzeba również przestawić cały model energetyczny firmy na pozyskiwanie energii z odnawialnych źródeł. Znacznych nakładów finansowych wymagają remonty starej sieci kanalizacyjnej i wodociągowej, wiercenie nowych studni głębinowych czy modernizacja istniejących ujęć oraz stacji uzdatniania wody.

ZOBACZ TAKŻE