Życie na kartki w PRL. Historia absurdów zakupowych w Łodzi

Zanim zagłębimy się w zawiłości sytuacji gospodarczej Łodzi w latach 80. XX wieku, musimy powrócić do symbolu tamtej epoki, czyli nieszczęsnych kartek, które po wydarzeniach Sierpnia 1980 r. i wprowadzeniu stanu wojennego kompletnie zdominowały codzienne życie Polaków, w tym mieszkańców Łodzi.

Ekonomia w czasach PRL
Życie w Łodzi i w kraju w latach 80. XX w. symbolizują puste półki w sklepach
6 zdjęć
Ekonomia w czasach PRL
Ekonomia w czasach PRL
Ekonomia w czasach PRL
Ekonomia w czasach PRL
Ekonomia w czasach PRL
ZOBACZ
ZDJĘCIA (6)

Ten biurokratyczny system reglamentacji towarów stał się synonimem wszechobecnego niedoboru, wpływając na każdy aspekt życia łodzian. Przypomnijmy, jak kartki na mięso, cukier czy benzynę zmieniły na pozór proste zakupy w walkę o zazwyczaj niedostępne produkty. Od wprowadzenia stanu wojennego w 1981 r., w przetrwaniu trudnych czasów miały pomóc urzędowe ceny, reglamentacja towarów i system zakupów na kartki.

Ostre cięcie

W czasach PRL-u były już kartki na podstawowe artykuły,  zaraz po wojnie a potem w latach 50., ale nigdy w takiej skali. Kolejny okres systemu kartkowego rozpoczęło wprowadzenie kartek na cukier w lipcu 1976 r. po protestach czerwcowych. Zniesiono je 1 listopada 1985 r., czyli niemal po dziesięciu latach. W trakcie Sierpnia ’80 jednym z 21 postulatów Solidarności było (dla uspokojenia sytuacji) wprowadzenie kartek na mięso, które ostatecznie wprowadzono 28 lutego 1981 r. Przy narastających trudnościach gospodarczych system kartkowy rozszerzono 30 kwietnia 1981 r., obejmując nim – oprócz mięsa – także wszelkie przetwory mięsne, masło, mąkę, ryż i kaszę. We wrześniu 1981 r. system kartkowy objął też mydło i proszki do prania.

Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. system kartkowy był stopniowo rozszerzany o kolejne grupy towarów, m.in. czekoladę, alkohol, benzynę i wiele innych, co generowało kolejne trudności. W szczytowym okresie reglamentacji jako dowody zakupu stosowano również książeczki zdrowia dziecka, w których stemplowano każdy zakup waty, pieluch, mleka w proszku albo np. pokwitowania z punktów skupu, uprawniające do zakupu jednej rolki papieru toaletowego za 1 kg makulatury. Palacze kupowali poza systemem odpady tytoniowe na wagę i cięli je nożyczkami lub kruszyli na skręty. Nowożeńcy dostawali specjalne asygnaty na… zakup obrączek i materiałów, garnitur, a nawet buty do ślubu.

Klaser z kartkami

Po zakończeniu stanu wojennego próbowano stopniowo znosić system kartkowy, jednak na skutek ciągłych niedoborów podstawowych towarów ponownie go wprowadzano. Dopiero od 1986 r., wraz ze stopniową liberalizacją cen i związanymi z tym podwyżkami cen urzędowych, system kartkowy był stopniowo i ostrożnie ograniczany. Ludzie pracowali, zarabiali pieniądze, ale w portfelu mieli cały plik rozmaitych kolorowych kartek, które wcale nie gwarantowały zakupu.

Nadal półki były puste, a kolejki przed sklepami coraz dłuższe. Stał za tym skomplikowany, biurokratyczny i niewydolny system kartkowy angażujący energię handlowców z nożyczkami oraz klientów, którzy kombinowali, jak cokolwiek kupić. Na marginesie powstał równoległy system wymiany jednych kuponów na inne, np. alkoholu na kawę czy kakao lub papierosów na słodycze. Ponadto na czarnym rynku kwitła spekulacja produktami deficytowymi, a także handelek kartkami, które obecnie stały się poszukiwanym towarem kolekcjonerskim.

Handlowe absurdy

Jeszcze w stanie wojennym próbowano stopniowo ograniczać system kartkowy, ale z mizernym skutkiem. W lutym 1983 r. zniesiono częściowo reglamentację proszku do prania i mydła, w kwietniu papierosów i alkoholu, a następnie cukierków. W marcu 1985 r. zakończyła się reglamentacja mąki i części przetworów zbożowych oraz waty. W czerwcu 1985 r. zakończyła się reglamentacja masła oraz tłuszczów zwierzęcych i roślinnych. W listopadzie 1985 r., po niemal dekadzie, zakończono reglamentację cukru. W czerwcu 1986 r. skreślono z listy towarów kartkowych kaszę mannę, w marcu 1988 r. zakończono reglamentację wyrobów czekoladowych, a od stycznia 1989 r. ostatecznie zniknęły kartki na benzynę. Ostatnim towarem reglamentowanym było mięso, na które kartki obowiązywały do końca lipca 1989 r., czyli do początku transformacji ustrojowej.

ZOBACZ TAKŻE