wróć do artykułu
Zmieniaj zdjęcia za pomocą strzałek na klawiaturze
2 / 6

Od posagu do fortuny. Historia Karola Scheiblera – legendy Łodzi przemysłowej

fot. NAC
Przędzalnia Scheiblera
Pomógł… posag żony

Karol Wilhelm Scheibler urodził się 1 września 1820 r. w Nadrenii, w rodzinie fabrykanta sukna. Ukończył gimnazjum w Krefeld i podjął pierwszą pracę w przędzalni u swego wuja w Belgii. Dużo jeździł po Europie, poznawał ludzi, uczył się języków. Pracował w Belgii, ale podróżował do Francji, Szkocji, Holandii, Anglii. Poznawał budowę maszyn włókienniczych, nawiązywał kontakty. W wieku 28 lat znalazł się na terenie ówczesnego Królestwa Polskiego. Pracował najpierw w zakładach swego wuja Fryderyka Schloessera w Ozorkowie, gdzie został dyrektorem przędzalni. Uzbierał trochę kapitału, ale wzbogacił się, kiedy w 1854 r. ożenił się z bogatą panną. Była nią Anna Werner, która wniosła mu w posagu sumę dwukrotnie przewyższającą jego oszczędności. Ojciec panny młodej był m.in. właścicielem fabryk w Zgierzu i Ozorkowie oraz współwłaścicielem cukrowni w Leśmierzu.

Dysponując sporym zasobem, mógł Scheibler zacząć myśleć o własnej firmie. Od magistratu otrzymał w wieczystą dzierżawę parcelę przy Wodnym Rynku i w ciągu 2 lat, zgodnie z umową, wybudował na niej przedsiębiorstwo włókiennicze. W 1855 roku ruszyła pierwsza zmechanizowana przędzalnia z 18 tys. wrzecion. Szybko wybudował tkalnię mechaniczną, a potem wykończalnię, gdzie instalował nowe maszyny, zdobywając przewagę nad konkurencją. Szybko wyszedł na pierwsze miejsce nie tylko w Łodzi, ale w całym przemyśle bawełnianym Królestwa Polskiego.

ZOBACZ TAKŻE