Łódź w grach komputerowych. Counter-Strike, Devil May Cry i nie tylko [ZDJĘCIA]

W kontekście gier rozgrywających się w Łodzi nie sposób nie wspomnieć o pokemanii, która w 2016 r. owładnęła miasto na fali światowej furory, którą robiła wówczas gra „Pokémon GO”. Zabawa polegała na wyszukiwaniu i kolekcjonowaniu pokemonów – bajkowych stworków, które ukazywały się na interaktywnej mapie, wyświetlanej na ekranach smartfonów po uruchomieniu aplikacji z grą. Dzięki wykorzystaniu technologii tzw. rozszerzonej rzeczywistości, spajającej świat realny ze światem gry, pokemonów trzeba było szukać w prawdziwym świecie – na ulicach, placach, między blokami, nad brzegami zbiorników wodnych, czasem w pobliżu atrakcji turystycznych, ale też w miejscach zupełnie nieoczekiwanych. Modzie poddali się również łodzianie, zwłaszcza ci młodsi, i gdy w lipcu 2016 r. „Pokémon GO” ukazała się w oficjalnej polskiej dystrybucji, w mieście odbywały się całe zloty pokemaniaków, polujących na wirtualne stworzenia. Szał ten minął już jakiś czas temu, choć pewnie pokemony nadal można w Łodzi spotkać…