Mroczne sekrety budynków w Łodzi. Te mury były świadkami największych tragedii!
Budynek parafialny, który do dziś stoi na tyłach kościoła pw. Wniebowzięcia NMP przy ul. Kościelnej 8/10 to miejsce o tragicznej, brutalnej przeszłości. Mieścił się tu komisariat policji kryminalnej (tzw. kripo) na terenie Litzmannstadt Getto. Przez mieszkańców getta nazywany był „czerwonym domkiem” ze względu na kolor cegły, ale również z uwagi na fakt, że było to miejsce krwawych represji i kaźni. Funkcjonariusze kripo mogli przeprowadzać rewizje o każdej porze dnia i nocy. Zeznania o miejscu ukrycia wartościowych przedmiotów wydobywali torturami i biciem. Czerwony Domek stał się w getcie synonimem katowni, wejście tam było niemal równoznaczne ze śmiercią lub kalectwem.