повернутися до статті
13 / 15
Nowe restauracje w Łodzi. Dziczyzna, talerzyki, koreański street food, eklery i więcej [PRZEWODNIK]
Licked w Manufakturze
Jedno jest pewne – nikt nie przejdzie obok niej obojętnie. Uwagę przechodniów przyciąga morski kontener z mini tarasem na dachu i ogródkiem przy wejściu – wszystko to w bajecznych odcieniach różu. Wbrew pozorom na deser tam nie są zaproszone tylko księżniczki czy małe jednorożce. Każdy amator i amatorka chłodnych słodkości znajdzie smak dla siebie.
Wszystkie osoby przyzwyczajone tylko do dwóch smaków lodów z automatu (śmietanki i czekolady) pozytywnie się zaskoczą. Opcji jest znacznie więcej, a swoją ulubioną można wybrać z dwóch menu: podstawowego i specjalnego. W pierwszym smaki zostają w lodziarni na dłużej, w drugim zaś są lodowymi eksperymentami.
