Nowe restauracje w Łodzi. Dziczyzna, talerzyki, koreański street food, eklery i więcej [PRZEWODNIK]
Na Starym Polesiu przy ul. Żeligowskiego 46 niedawno otworzyła się mała kawiarnia Matcha Me – rodzinny biznes, w którym królują napoje i desery na bazie matchy.
To prawdziwy raj dla miłośników i miłośniczek matchy, czyli napojów na bazie sproszkowanej zielonej herbaty. W karcie znajdziemy niemal wszystkie najmodniejsze obecnie w mediach społecznościowych koktajle. Od matcha latte w wersji klasycznej, przez smaki mango i truskawek, po bardziej zwariowane propozycje, jak: coconut claud matcha, kinako matcha latte, lavender ube matcha czy yuzu sour matcha. Ciekawostką jest również rainbow matcha we wszystkich kolorach tęczy! W gablotce ze słodyczami czekają na gości m.in.: serniki, puddingi chia, magdalenki i tartaletki (z matchą lub bez niej).
A oprócz matchy…
Jeśli jednak w Matcha Me znajdzie się ktoś, kto za zielonym napojem nie przepada, to nic straconego! W menu znajdziemy również kawę – od najpopularniejszych opcji, jak espresso czy cappuccino, po cold brew i proteinowe szejki kawowe.
Ogromny plus za szeroki wybór rodzajów mleka – krowie, owsiane, sojowe, migdałowe, kokosowe i grochowe.
