повернутися до статті
Міняйте фотографії за допомогою стрілок на клавіатурі
5 / 13

Tor wyścigów konnych w Rudzie Pabianickiej. Miejsce uwielbiane przez elity dawnej Łodzi [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Konie podczas gonitwy
Konie podczas gonitwy, fot. Łódź w ilustracji 1929
Za sprawą inżyniera Gerlicza, dyrektora łódzkich tramwajów dojazdowych, w 1928 roku od ul. Pabianickiej, obecnymi ulicami Długą i Wyścigową doprowadzono szyny tramwajowe do samego hipodromu, aby ułatwić dojazd widzom specjalnym tramwajem. Goście przyjeżdżali również na to wydarzenie powozami, bryczkami, a ci najbardziej zamożni własnymi autami. Publiczność przychodziła tłumnie, bo na wyścigach trzeba było się pokazać i „obstawić” gonitwę.

Na terenie hipodromu można było napić się kawy i herbaty w bufecie. Goście mieli również, za drobna opłatą, możliwość popływania łódkami po stawie znajdującym się w parku przy budynku zarządu. Teren wyścigów był miejscem spotkań łódzkiej elity oraz bogatych przedsiębiorców z Rudy takich jak rodziny Obermanów, Kiorhassanów, Łapczyńskich, Niewiejskich, Stefańskich i Kołakowskich.


ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ