To właśnie w Łodzi znajduje się największy na świecie Geralt z Rivii. Dosłownie. Mowa o gigantycznym muralu na ścianach trzech wieżowców na tzw. Manhattanie. Autorem projektu muralu jest Jakub Rebelka, malarz, twórca komiksów, zdobywca wielu nagród, jeden z najciekawszych ilustratorów w Polsce.
Wiedźmiński mural
Projekt, którego jest autorem, jest spektakularny: trzy ponad 70-metrowe ściany na łódzkim Manhattanie, przy ul. Piotrkowskiej 182. Gigantyczna praca swoją formą nawiązuje do klasyki malarstwa: widzowie z pewnością dostrzegają w nim inspirację „Wędrowcem nad morzem mgły” Caspara Davida Friedriecha.
– Z ogromną przyjemnością zaprojektowałem mural przedstawiający Wiedźmina właśnie dla Łodzi, rodzinnego miasta pisarza. Moim zamierzeniem było ukazanie wyobrażenia świata stworzonego przez Andrzeja Sapkowskiego. Chciałem, żeby oglądający mogli poczuć skalę i złożoność tego świata, a jednocześnie zostawić miejsce dla wyobraźni widza, który będzie mógł interpretować obraz, tworząc jego własną historię – mówi Rebelka.
Łódzkie ślady Wiedźmina
Kolejnym wiedźmińskim miejscem w Łodzi jest skwer jego imienia. Znajduje się na placu Komuny Paryskiej, a nadanie mu właśnie takiej nazwy jest upamiętnieniem faktu, że Geralt z Rivii jest, ni mniej, ni więcej, tylko łodzianinem.
To właśnie w Łodzi Andrzej Sapkowski, wybitny twórca fantasy, przetłumaczony na kilkadziesiąt języków napisał pierwsze przygody Białego Wilka. Powieść rozwinęła się w sagę, kochaną na całym globie, a Geralt jest największym superbohaterem o polskim rodowodzie.
A to prowadzi nas w kolejne ciekawe miejsce, do zabytkowego budynku przy ul. Narutowicza 57. To właśnie tutaj Andrzej Sapkowski w drugiej połowie lat 80-tych wymyślał kolejne opowiadania i tomy wiedźmińskiej sagi.
Geralt na skwerze w Łodzi
Ale wróćmy jeszcze na skwer Geralta. Dzisiaj może nie wygląda on wielkomiejsko, ale to się niebawem zmieni. Skwer Wiedźmina zostanie zmodernizowany razem z placem Komuny Paryskiej.
To nie koniec niespodzianek. Fani Geralta z Rivii za sprawą Budżetu Obywatelskiego zdecydowali, że na skwerze stanie rzeźba Wiedźmina. Jej montaż zbiegnie się w czasie z oddaniem do użytku przebudowanego zieleńca, co oznacza, że zobaczymy ją w okolicach premiery kolejnego sezonu superprodukcji Netflix.