W sporcie nie można lekceważyć żadnego przeciwnika, jednak myśląc o sukcesach, trzeba też znać swoją wartość i być pewnym własnych możliwości. Dlatego też trudno sobie nawet wyobrazić, że w decydującej fazie sezonu łodzianie mogliby się potknąć już na pierwszej przeszkodzie. Tym bardziej że do rewanżowego starcia z ekipą AMW Flota Gdynia przystąpią z blisko czterdziestopunktową zaliczką!
Zespół prowadzony przez trenera Jarosława Krysiewicza w bieżących rozgrywkach już trzy razy okazał się zdecydowanie lepszy od koszykarzy z Trójmiasta. W rundzie zasadniczej w Zatoce Sportu ŁKS CoolPack pokonał Flotę 88:54, a w Gdyni zwyciężył 86:35. Nic więc dziwnego, że do konfrontacji w pierwszej rundzie play-off łodzianie przystąpili w roli murowanego faworyta. I w pierwszym meczu potwierdzili, że są zdecydowanie lepszą drużyną. Tym razem wyjazdowe starcie z Flotą wygrali 104:67 (20:8, 38:15, 24:19, 22:25), a punktowy udział w tej wygranej mieli wszyscy zawodnicy. Najskuteczniejszy okazał się Norbert Kulon, który na swoim koncie zapisał 19 „oczek”. Dwucyfrowy dorobek mieli również: Kacper Dominiak (15 pkt.), Piotr Keller (14 pkt.), Iwo Maćkowiak i Jakub Karwowski (12 pkt.).
Na tym etapie rywalizacji o awansie do kolejnej rundy decyduje wynik dwumeczu. Spotkanie rewanżowe w Zatoce Sportu rozpocznie się w środę, 3 kwietnia o godz. 19:00.