Budowlani kończyli sezon na trudnym terenie – w Sopocie. Ogniwo zdecydowanie miało jeszcze o co walczyć, więc nie był to zupełnie mecz o pietruszkę. Oczywistym faworytem byli gospodarze, co miało odzwierciedlenie w przebiegu meczu. Jednak łodzianie nie składali broni, a wynik 41:19 wcale nie jest dyshonorem. Patrząc przekrojowo na cały sezon Budowlanych, zabrakło w nim błysku. Duma Bałut regularnie pokonywała słabsze zespoły, ale brakowało iskry, która pozwoliłaby na zwycięstwo z czubem tabeli. Pamiętajmy jednak, że jest to pierwszy rok po dość sporej rewolucji kadrowej. Maszyna jest już dobrze naoliwiona, a trenerzy znają słabe punkty, które trzeba wzmocnić latem.
Budowlani Łódź kończą sezon. Porażka w ostatnim meczu
Przed startem sezonu apetyty były nieco większe. KS WizjaMed Budowlani Łódź zakładali zajęcie miejsca w pierwszej piątce, a skończyło się na szóstym. Podstawy są solidne, aby w kolejnych rozgrywkach powalczyć o coś więcej.
