– Widać, że wyderki doskonale czują się w budynku Orientarium. Mają tu odpowiedni wybieg i basen z filtrowaną wodą, a to wszystko sprzyja powiększaniu rodziny – mówi Michał Sokołowski, opiekun zwierząt.
Jak na razie maluchy cały czas spędzają w legowisku, ale już niedługo matka zacznie wynosić je poza ten bezpieczny teren i wyderki można będzie zobaczyć na wybiegu i w basenie.
Wyderki orientalne to bardzo stadne zwierzęta. Starsze rodzeństwo nadal jest blisko rodziców, zdarza się też, że to siostry zostają z maluchami, gdy Marlenka zażywa kąpieli.
– Wspólnie dbają o matkę, przynosząc jej ryby wprost do legowiska. Wyderki zmieniły się odkąd pojawiło się potomstwo – dodaje Sokołowski. – Marlenka jest już bardziej doświadczoną matką, Wincent przemienił się w poważnego obrońcę stada.
