Sokolników zatrudniają lotniska cywilne i wojskowe, ponieważ metoda sokolnicza jest najskuteczniejszą formą płoszenia ptaków. Polega na odstraszaniu ptactwa za pomocą ułożonych drapieżników. Skrzydlaci intruzi przegonieni z terenu lotniska są przekonani, że dany teren stał się ich rewirem łowieckim tego drapieżnika i w przyszłości nie zbliżają się do niego.
Andrzej Fijałkowski jest sokolnikiem i Specjalista ds. Ochrony Biologicznej lotniska w Łodzi. W pracy pomagają mu jastrzębie, sokoły i rarogi oraz pies rasy border collie o imieniu Falco. Codziennie patrolują teren lotniska o powierzchni 240 ha, odganiając małe zwierzęta i stada ptaków od drogi startowej.