Gdzie zjeść w Nowym Centrum Łodzi? Od śniadania do wieczornego drinka

Z tygodnia na tydzień lista łódzkich restauracji się powiększa, a ul. Piotrkowska przestała być jedyną lokalizacją wybieraną przez restauratorów na nowe otwarcia. Gdzie zatem smacznie zjeść w okolicach dworca Łódź Fabryczna? Podpowiadamy.

ŁÓDŹ.PL
6 фотоs
ŁÓDŹ.PL
ŁÓDŹ.PL
ŁÓDŹ.PL
ŁÓDŹ.PL
ŁÓDŹ.PL
ДИВІТЬСЯ
ФОТО (6)

Ulice Nowego Centrum Łodzi choć nadal w budowie, zaczynają tętnić życiem. Mieszkańcy Narutowicza, Tuwima i Tramwajowej nie muszą już jechać na Piotrkowską, aby zjeść obiad z rodziną, napić się dobrej jakości kawy czy wyskoczyć na kraftowe piwo ze znajomymi. Oto kilka propozycji, które warto wziąć pod uwagę planując kolejne wyjście.

Śniadanie u Koleżanek

Koleżanki Cafe to przytulna kawiarnia ukryta w apartamentowcu przy ul. Tramwajowej (od strony Węglowej), nieopodal dworca Łódź Fabryczna. – Lokalizacja nie jest przypadkowa. Jednym z naszych priorytetów było stworzenie przyjaznego miejsca poza ścisłym centrum. Miejsca dla okolicznych mieszkańców, pracowników biur i studentów pobliskich uczelni. Na przeciwko jest przystanek tramwajowy linii 18, co jest dobrą okazją, aby zabrać kawę i ciacho na wynos, tak jak często robi się to zagranicą – mówi Joanna Jakubowska, jedna z dwóch koleżanek tworzących kawiarnię. 

Industrialny wystrój ocieplają plakaty wiszące na ścianach, zielone rośliny i półka z książkami. To spokojne miejsce do pracy zdalnej lub oczekiwania na pociąg ze stacji Łódź Fabryczna. Burger śniadaniowy z kotletem z indyka, kanapka z domowym hummusem z hojną ilością zataru lub rozgrzewająca szakszuka to tylko kilka propozycji z menu Koleżanek. Aromatyczna kawa stworzy zestaw idealny z korzenną szarlotką, której zapach unosi się w powietrzu.

Rodzinny obiad na Tuwima

Na śniadanie, obiad i autorskie desery zapraszają twórcy nowej restauracji przy ul. Tuwima 46 – Tu i Teraz. To klimatycznie urządzone miejsce, w którym wystrój jest dopracowany w każdym szczególe. Od wejścia wita nas eleganckie wnętrze, w którym dominują ciemne, głębokie kolory: butelkowa zieleń i granat. Jednak wystarczy wejść nieco dalej, aby zobaczyć przytulne kanapy i fotele oraz ogromne bananowce, które sprawiają, że wnętrze robi się ciepłe i rodzinne. Głównym elementem jest kolorowa mapa z mchu wisząca na ścianie. – Oprócz stałego menu planujemy zaskakiwać naszych gości tematycznymi potrawami z różnych zakątków świata. Na naszej mapie będziemy zaznaczać region i na tej podstawie tworzyć sezonową kartę dań – mówi Emilia Wnuczko, szefowa kuchni. 

Domowe racuchy z syropem klonowym, jajecznica na boczku czy granola z jogurtem to propozycje śniadaniowe, których można spróbować już od godz. 8:00. Na obiad warto wybrać polędwiczki w sosie kurkowym lub burgera buraczkowego w wersji wege. Nie można zapomnieć o deserze. Obok owocowych tartaletek z lodami, domowego brownie czy cieszących oczy monoporcji nie można przejść obojętnie.

Kawa, serniki i drinki przy Narutowicza

Łódzka mimoza, Paloma czy Arnold Palmer na wakacjach, te i wiele innych koktajli znajdziemy w karcie lokalu Jinx przy ul. Narutowicza 69. To mała kawiarnia w miejscu dawnej restauracji El Toro, która przyciąga wzrok przechodniów swoim jaskrawoczerwonym neonem. Oprócz autorskich drinków, można napić się tutaj kawy jakości speciality oraz zjeść kremowy sernik nowojorski ze słonym karmelem lub malinowe brownie. Dla wszystkich lubiących późne śniadania – kawiarnia działa od godz. 13:00. Kawa i ciacho będzie zatem dobrym początkiem dnia, a kraftowe piwo lub kieliszek prosecco jego przyjemnym zakończeniem. Osobom otwartym na nowe smaki polecamy Lemo Matcha – zieloną herbatę z cytrynową lemoniadą.

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ