Łodzianki bardzo szybko przejęły inicjatywę w meczu. Dzięki temu szybko rozpoczęły strzelanie bramek – po dziesięciu minutach prowadziły 2:0 po trafieniach Patrycji Balcerzak i Magdaleny Dąbrowskiej. Z każdą kolejną akcją przewaga Grot SMS Łódź jedynie rosła. Nie udało się jej jednak udokumentować zdobytą bramką, a najlepszą okazję zmarnowała Oliwia Domin, która nie wykorzystała rzutu karnego.
Po przerwie bez zmian
Po zmianie stron obraz gry był taki sam. Wciąż stroną przeważającą były gospodynie, choć nie przerodziło się to w bramki. Co więcej, jedną z nielicznych sytuacji zaskoczyć mogła Resovia, ale piłka po strzale zawodniczki z Rzeszowa jedynie obiła słupek. Co się odwlecze, to nie uciecze i na dwadzieścia minut przed końcem Dąbrowska ustrzeliła dublet.
W następcą sobotę (15 marca) łodzianki udadzą się na dobrze znany teren i zagrają z Górnikiem Łęczna.
Grot SMS Łódź – Resovia Rzeszów 3:0 (2:0) Bramki: Balcerzak 7’, Dąbrowska 9’, 71’