Historia Łodzi. Zaborcy chcieli odebrania praw miejskich. Jak się skończyło?

Po drugim rozbiorze Polski, w styczniu 1793 r., ziemia łódzka i Łódź zostały zajęte oraz wcielone przez Prusy do departamentu warszawskiego.

W styczniu 1793 r. ziemia łódzka i Łódź zostały zajęte oraz wcielone przez Prusy do departamentu warszawskiego
W styczniu 1793 r. ziemia łódzka i Łódź zostały zajęte oraz wcielone przez Prusy do departamentu warszawskiego
4 фото
W styczniu 1793 r. ziemia łódzka i Łódź zostały zajęte oraz wcielone przez Prusy do departamentu warszawskiego
Rekonstrukcja zabudowy miejskiej Łodzi rolniczej wg planu F. Johnneya z 1812 r.
Fryderyk Wilhelm II, król pruski w czasach II i III rozbioru Polski
ДИВІТЬСЯ
ФОТО (4)

Na mocy traktatu rozbiorowego Prusy zajęły cały obszar województw łęczyckiego i sieradzkiego, w których wprowadzono nowe podziały administracyjne. Garnizony zaborcy umiejscowiono w Łęczycy, Piotrkowie, Sieradzu i innych większych miastach utworzonej prowincji, tzw. Prus Południowych. 

Indaganda pruskie 

Prawdopodobnie jeszcze pod koniec 1793 r. nowe władze zaczęły zbierać informacje dotyczące stanu gospodarczego i zaludnienia miast leżących w Prusach Południowych, w tym Łodzi. Były to odpowiedzi burmistrza na tzw. indaganda pruskie, czyli rodzaj ankiety spisowej. Oto kilka pytań z tego dokumentu i odpowiedzi, które odsłoniły mizerną kondycję miasteczka.

  • Czy Łódź jest miastem królewskim, czy prywatnym? – Prywatnym. Abp kujawski Rybiński przebywa w Warszawie i Wolborzu. 
  • Czy ulice miasta są wybrukowane? – Nie. 
  • Ile domów z kominami jest w Łodzi? – 44. 
  • Ile stodół jest w mieście? – 44. 
  • Ile domów stoi pustych? – 11.
  • Czy są gmachy publiczne? – Drewniane więzienie w bardzo złym stanie. 
  • Ile mieszkańców liczy Łódź? – 180 chrześcijan i 11 żydów. 
  • Ile jest karczm? – Dwie: dziedzica i plebana. 
  • Ile w ostatnim roku było w kasie wpływów i wydatków? – Nie było żadnych.

Mogliśmy znów być wioską

Jak widać, rząd pruski z niemiecką skrupulatnością dokonał wizytacji Łodzi, która liczyła wówczas zaledwie 190 dusz utrzymujących się z rolnictwa. Posiadała drewniany kościółek katolicki na Górkach Plebańskich, „dymów” (domów) było 44 i tyle samo stodół, także z drewna, a w stanie kompletnej ruiny było aż 11 posesji! Działał jeden młyn wodny, a w obrębie miasta było 18 niezabudowanych placów. Po takich wynikach w 1794 r. władze pruskie, ze względu na ubóstwo, miały zamiar po prostu odebrać Łodzi prawa miejskie na zasadzie „civitas pauperorum”, czyli zubożenia obywateli. Plany zmienienia jej w wieś motywowano rolniczym charakterem osady i brakiem szans na jej rozwój. Jednak przysłana z Berlina administracja zwróciła uwagę na pewne możliwości gospodarcze tego terenu i sprawa ucichła. Zarządzono – co dla dalszych losów miasta okazało się bardzo istotne – sekularyzację dóbr kapituły włocławskiej, której dokonano w latach 1798–1806. W tym czasie Łódź przeszła stopniowo w posiadanie Prus – nie była już własnością biskupią, ale stała się miastem rządowym, co otworzyło pewne perspektywy na przeszłość. 

Koloniści niemieccy 

Pruscy urzędnicy szybko zwrócili uwagę na słabe zaludnienie okolic Łodzi i znaczne możliwości osadnicze tych terenów. Przygotowano więc plany założenia kilku kolonii niemieckich, nie licząc już wcześniej tworzonych osad, tzw. olęderskich na Dąbrowie, Żabieńcu czy Janowie. Pierwsze osady powstały wokół Łodzi na terenie Ekonomii Łaznów, gdzie na karczowiskach zbudowano osady Brużyca czy Łaznowska Wola. Osadzano tu rdzennych Niemców, często pochodzących z okolic Bambergu (nazywanych przez okolicznych chłopów „bambrami”). Także właściciele dóbr prywatnych, takich jak Stoki, Mileszki, Bedoń czy Chojny, chętnie sprzedawali zarosłe lasami posiadła, a puste okolice Łodzi zmieniły się w dobrze zagospodarowane wsie. Tak powstała np. wieś Nowosolna, rozwinął się Konstantynów, a niemieccy tkacze osiedlili się w Zgierzu i Ozorkowie. Głównym punktem nowego osadnictwa miała być osada, przeznaczona na miasto powiatowe, o nazwie Sulzfeld (Salzfeld), czyli Nowosolna. Wytyczono ją w charakterystycznym układzie gwiaździstym – z centralnie położonego placu rozchodziło się osiem dróg, wzdłuż których budowali domy sprowadzeni z Niemiec koloniści. Osada rozwinęła się szybko i była wtedy większa od Łodzi.

Kolejna powstała na terenie wyrąbanego lasu Karkoszka, położonego niemal w samym centrum dzisiejszej Łodzi. Znacznie większy Antoniew zbudowany został na obszarze pomiędzy obecnymi ulicami: Wojska Polskiego, Strykowską, Telefoniczną, gdzie dawniej znajdowała się wyludniona w XVII w. wieś Lipinki. Do średniej wielkości kolonii niemieckich należały Olechów i Augustów na przedpolach Widzewa. Stricte pruski charakter miały Nowosolna i Olechów, a w pozostałych osadach ludność była mieszana. 

Pierwsza szkoła miejska
W ostatnich latach pruskiego panowania z inicjatywy mieszkańców i władz podjęto starania o zorganizowanie szkoły i w 1806 r. przeprowadzono w mieście zbiórkę pieniędzy na ten cel. Działania wojenne przerwały całą akcję i dopiero w połowie października 1808 r. nastąpiło otwarcie miejskiej placówki. Mieszkańcy Łodzi jednak niezbyt chętnie dawali pieniądze na utrzymanie nauczyciela, mając do niego różne pretensje, a  ten skarżył się u władz. Zatarg się zaostrzał i ostatecznie z braku składek szkoła przestała funkcjonować. Tradycje pierwszej łódzkiej szkoły z 1808 r. kontynuuje jednak SP nr 1 im. A. Mickiewicza przy ul. Sterlinga.

 

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ