Łodzianka z urodzenia, Karina De Silva, na co dzień pracuje w branży outsourcingowej, zajmując się księgowością. Jej życie odmieniło się cztery lata temu, gdy spotkała swojego męża, Hashana, który pochodzi ze Sri Lanki. – Po podróży na tę egzotyczną wyspę zakochałam się w jej kulturze, ludziach i rękodziele – wspomina Karina.
Ta fascynacja sprawiła, że Karina i jej mąż postanowili podzielić się tą miłością z mieszkańcami Łodzi, otwierając sklep z wyjątkowym rękodziełem, które sprowadzają prosto z wyspy. – Mój mąż jest w Polsce już 6 lat i od dawna myślał o wprowadzeniu kawałka kultury Sri Lanki do naszego kraju, która jest tutaj praktycznie nieznana. Choć mamy już przedstawicieli kultury Indii, Sri Lanka wciąż pozostaje w Polsce tajemnicą. Postanowiliśmy przedstawić Polakom rodzime rękodzieło kraju mojego męża. Udało się to zrealizować i dokładnie rok temu założyliśmy firmę, która pozwala nam dzielić się tą kulturą z innymi – dodaje.
Klimatyczny sklep w sercu Łodzi
Sklep Kariny i jej męża usytuowany przy ulicy Zachodniej 71 jest miejscem, które przyciąga uwagę swoją wyjątkową atmosferą. – To mały, klimatyczny zakątek, który stworzyliśmy od podstaw sami, własnymi rękami – opowiada Karina. – Początkowo nasza działalność ograniczała się do sprzedaży online i udziału w targach rękodzieła, ale szybko zrozumieliśmy, że taki asortyment najlepiej prezentuje się na żywo. Rękodzieło trzeba zobaczyć, poczuć zapach naturalnych kadzideł, dotknąć ręcznie rzeźbionych figurek – tłumaczy. Teraz, dzięki lokalizacji w centrum miasta, ich oferta trafia do coraz szerszego grona klientów, którzy odwiedzają sklep nie tylko z ciekawości, ale również z potrzeby odnalezienia unikalnych i autentycznych przedmiotów.