Las Łagiewnicki. Czy wiesz, jak dawniej spędzano tam lato? [ZDJĘCIA]

Potańcówki, gry, obfity bufet i oczywiście obowiązkowa msza święta – w dawnej Łodzi powiedzenie „być w lesie” niekoniecznie oznaczało spóźnianie się z jakąś sprawą. Równie dobrze mogło sugerować wyborną zabawę, zwłaszcza jeśli chodziło o Las Łagiewnicki.

Odpust w Łagiewnikach w latach 50.
Odpust w Łagiewnikach w latach 50.
5 фотоs
Odpust w Łagiewnikach w latach 50.
Kapliczki w Łagiewnikach
Kapliczki w Łagiewnikach w 1910 r.
Kościół św. Walentego w Łagiewnikach
ДИВІТЬСЯ
ФОТО (5)

W dawnych czasach lato w mieście było synonimem udręk niemalże piekielnych. Wysoka temperatura potęgowała tylko niedogodności powodowane fabryczną działalnością Łodzi, a brak kanalizacji sprawy nie polepszał. Nie każdego stać było na zagraniczne wojaże, a trzeba pamiętać, że pod zaborami większość podróży do miejsc uzdrowiskowych była już eskapadą zagraniczną. Jednym ze sposobów na odpoczynek „po taniości” był wypad do Łagiewnik, nierzadko w ramach odpustu.

Dziś może taka wyprawa brzmi jak coś zupełnie codziennego, dawniej jednak trzeba było poważnie przemyśleć logistykę. Ośmiokilometrową drogę łączącą miasto z Łagiewnikami pokonywano różnie: na chłopskich furach, w eleganckich powozach, ale przede wszystkim pieszo, z pieśnią na ustach i kapeluszem na głowie.

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ