Mecz z Chrobrym był szalony. W pierwszej połowie ŁKS strzelił trzy bramki i kompletnie zdominował rywala. W drugiej części w 5 minut wszystko wywróciło się do góry nogami. Dwa karne, dwa gole i sytuacja Rycerzy Wiosny mocno się skomplikowała. Zespół jednak pokazał, że umie wytrzymać presję – odzyskał kontrolę i zwiększył przewagę bramkową. To ważna informacja przed nadchodzącym meczem z Puszczą. Jeśli łodzianie wygrają, będą budować swoją przewagę nad grupą pościgową. Niepołomiczanie byli rewelacją rundy jesiennej, obecnie zajmują czwarte miejsce w tabeli i wciąż liczą się w walce o najwyższe miejsca.
Przełamanie z liderem?
Drużyna Tomasza Tułacza wraz z nowym rokiem zgubiła dobrą formę. Po przerwie zimowej piłkarze Puszczy Niepołomice nie wygrali jeszcze meczu, a terminarz nie jest dla nich łaskawy. Na początek przyszła porażka z rewelacją ligi – Stalą Rzeszów, później taki sam rezultat z Ruchem Chorzów, a w ostatniej kolejce remis z Chojniczanką Chojnice. Teraz na własnym stadionie zmierzą się z rozpędzonym ŁKS-em. Czy uda im się sprawić niespodziankę? Przekonamy się w piątek (3 kwietnia) o godz. 20:30.