Joanna Szymkiewicz ukończyła geografię na Uniwersytecie Łódzkim, a na co dzień jest żoną i mamą dwójki chłopców, Zdzisia i Józia. Gdy dzieci idą spać, Asia wyciąga farby i daje się ponieść wyobraźni. – Moja przygoda z malowaniem rozpoczęła się w czasie pandemii. Gdy świat zwolnił, a codzienne rytuały uległy zmianie, zaczęłam poszukiwać nowych pasji i sposobów na wyrażenie siebie. Początkowo próbowałam swoich sił w tworzeniu kartek z materiałów z recyklingu, takich jak pudełka po chusteczkach higienicznych czy wstążki po prezentach. Uczyłam się również kaligrafii i hand letteringu, by móc ozdabiać swoje prace pięknymi, ręcznie wykonanymi napisami. W poszukiwaniu indywidualnego stylu zdecydowałam się na akwarele – opowiada Asia. – Poza malowaniem uwielbiam górskie wycieczki i fotografowanie natury, która często staje się inspiracją dla mojej twórczości – dodaje.
Pasja i kreatywność
Choć mogła sięgnąć po gotowe materiały do scrapbookingu, Asia wybrała inną drogę. – Zależało mi na indywidualnym charakterze moich prac, więc sięgnęłam po akwarele. Te pierwsze były w metalowym pudełku, miały 12 kolorów i swój własny pędzel – wspomina. Kartki, początkowo tworzone dla najbliższych, zyskiwały na popularności, więc Asia postanowiła pójść o krok dalej i założyć własną markę. „Malowanki Aśki”, czyli Malowaśki łączą w sobie akwarelowe malowidła z ręcznie wykonanymi napisami. – Najczęściej maluję wianki z elementów roślinnych, które doskonale sprawdzają się na kartkach okolicznościowych. W środku wianków często umieszczam personalizowane napisy, co nadaje kartkom unikalny charakter – tłumaczy Asia. Poza roślinnymi motywami w jej twórczości znajdziemy również krajobrazy, góry i zwierzęta, którymi inspiruje się podczas swoich wycieczek.