Skazywane na porażkę Serbki chciały sprawić niespodziankę i jak najbardziej utrudnić łodziankom grę. To udało im się jedynie w pierwszej partii – wyrównaną grę mogliśmy oglądać w niej do ostatniej piłki i mimo długiego prowadzenia Budowlanych, gospodynie były w stanie odrobić straty i nawet na chwilę objąć prowadzenie.
Od drugiej odsłony żadnych wątpliwości już nie było. Podopieczne Macieja Biernata wrzuciły wyższy bieg i po prostu zdominowały rywalki. Gospodynie momentami były wręcz bezradne przy dobrej grze łodzianek i mogły jedynie zmniejszać punktowy dystans. Sytuacji nie zmienił nawet zryw Serbek w trzeciej odsłonie, wciąż to Budowlane prowadziły grę i ze spokojem dążyły do zwycięstwa.
Ostatecznie łodzianki sprawę rywalizacji zamknęły w trzech setach, ale do awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń potrzebują dwóch wygranych partii w rewanżu. Teraz łodzianki czeka powrót na polskie podwórko i mecz na szczycie TAURON Ligi. W niedzielę (9 lutego) Budowlane zagrają domowy mecz z BKS-em BOSTIK ZGO Bielsko-Biała.
Tent Obrenovac – PGE Grot Budowlani Łódź 0:3 (23:25, 16:25, 23:25)