Czerwono-Biało-Czerwoni zdominowali rewelację Betclic 1 Ligi już od samego początku. Po 16 minutach na tablicy wyników widniał rezulat 0:3. Autorami bramek byli kolejno: Bartłomiej Pawłowski, Sebastian Bergier i Pape Meissa Ba. Na szczególne wyróżnienie zasługują dwa pierwsze trafienia: bezpośrednio z rzutu rożnego oraz po mocnym strzale z dalekiej odległości. W 40. minucie pierwszą bramkę dla Pogoni zdobył Damian Jaroń, sprytnie wykorzystując rzut karny. Nie była to jednak tzw. bramka do szatni. Tę w doliczonym czasie zdobył Angel Baena, który podwyższył na 1:4.
Po przerwie nie osiedli na laurach
Często, gdy w pierwszej połowie pada sporo bramek, gra po przerwie uspokaja się, przez co atrakcyjność meczu znacznie spada. Tak nie było w tym przypadku. Pierwszego gola w drugiej odsłonie zdobył Ba, pakując w 58. minucie piłkę niemal do pustej bramki. Gospodarze doszli do głosu w ostatnich dwudziestu minutach po tym, jak w Samuel Akere otrzymał drugą żółtą, i w konsekwencji czerwoną kartkę. W 74. minucie Rafał Adamski wykorzystał drugą w tym meczu jedenastkę, a dwie minut później mógł już cieszyć się z dubletu - ponownie trafiając z 11. metra! Wynik na 3:6 ustalił w 86. minucie Kamil Cybulski, który wykorzystał błąd bramkarza gospodarzy.
Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Widzew Łódź 3:6 (1:4)
Bramki Pogoni: 40′ Jaroń (k), 74′ (k), 78′ (k) Adamski
Bramki Widzewa: 3′ Pawłowski, 7′ Bergier, 16′, 58′ Ba, 45+′ Baena, 86′ Cybulski
Widzew: Kikolski – Cybulski (46′ Nawrocki), Żyro, Visus (46′ Gadomski), Therkildsen (46′ Czyż) – Pawłowski, Selahi, Teklić – Baena, Bergier (46′ Akere), Ba
