Łódź.pl

Przełamanie futsalistów Widzewa Łódź. Jest nadzieja na utrzymanie w lidze

Początek sezonu dla futsalistów Widzewa Łódź, mówiąc delikatnie, nie był najbardziej udany. Zespół Marcina Stanisławskiego był dostarczycielem punktów, ale to się zmieniło. Zmieniły się również cyferki na koncie bankowym.

Łódź. Przełamanie futsalistów Widzewa Łódź. Jest nadzieja na utrzymanie w lidze
Przełamanie futsalistów Widzewa Łódź. Jest nadzieja na utrzymanie w lidze

Nad futsalowym Widzewem Łódź od początku sezonu zbierały się gęste, czarne chmury. Zbudowany na nowo skład nawet na pierwszy rzut oka wydawał się słabszy niż ten, którym łodzianie dysponowali w poprzedniej kampanii. Rywale nie próżnowali. Niemal wszyscy dokładali kolejne szczeble w sponsorskiej drabinie, dzięki czemu mogli kupować lepszych zawodników. Efekt? Widzew w pięciu meczach zanotował pięć porażek. 

Spośród tych gęstych chmur przebił się na szczęście jeden promyk słońca. Robert Dobrzycki, wzorem piłkarskiego Widzewa, postanowił wesprzeć finansowo futsalistów. Kwota nie jest znana, ale na pewno pomoże w zimowych wzmocnieniach. Kilka dni później przyszło pierwsze zwycięstwo. Po bardzo dobrym meczu Widzew rozbił AZS UŚ Katowice 8:4. Nie sposób powiedzieć, czy „maszyna ruszyła”, ale na pewno dostała impuls do walki o utrzymanie. Kolejny mecz łodzianie zagrają w środę (8 października) o godz. 20:30 powalczą z Bochnią o wyjście ze strefy spadkowej.

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ