W pucharowych półfinałach wystąpiły cztery drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej, ale bez trudu można było wskazać silniejszą parę. Do Łodzi na mecz z poprzednimi triumfatorkami przyjechał aktualny mistrz Polski. Było to przy okazji starcie drużyn, które w ekstraligowej tabeli zajmują aktualnie czwarte i pierwsze miejsce.
W drugiej parze w Trójmieście zajmujący trzecią lokatę AP Orlen Gdańsk nieoczekiwanie przegrał 1:2 z niżej notowanym Śląskiem Wrocław. Przy ul. Milionowej również zwyciężyły przyjezdne. Po trafieniu Aleksandry Nieciąg GKS wygrał 1:0 i zakończył pucharową przygodę podopiecznych trenera Marka Chojnackiego.
Łodzianki mogą się więc już skupić wyłącznie na rozgrywkach ligowych, w których po 17 kolejkach mają na koncie 31 punktów. Do zespołu z Gdańska UKS SMS traci tylko jeden punkt i już w nadchodzącą niedzielę, 28 kwietnia w bezpośrednim starciu może ten dystans zniwelować. Spotkanie z AP Orlen Gdańsk na stadionie przy ul. Milionowej rozpocznie się o godz. 12:00.