Rekordowy wynik w Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łodzi. Aż 500 przyjęć!

Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łodzi odnotował w tym roku nowy rekord przyjęć. W samym tylko maju liczba sięgnęła 500 zwierzaków. Dla porównania, kilkanaście lat temu, taka liczba przewijała się przez Ośrodek w ciągu całego roku. Powód? Zmieniający się klimat.

Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt
Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, fot. Niewiadomski

Ośrodek w Łagiewnikach w ciągu ostatnich dwóch miesięcy odnotował zwiększoną liczbę ptasich pacjentów. Przyśpieszona wegetacja powoduje szybsze lęgi tych zwierząt. Dużo większa ilość owadów to kolejny powód, widać to zwłaszcza po ptakach jeżykach.

Czerwiec należał do wiewiórek i jeży, bardzo często to właśnie te zwierzęta dostawały się pod opiekę łódzkiego ośrodka. Przełom lipca i sierpnia to z kolei okres godowy saren, zaczynają się ruje i osobniki stają się przez to mniej ostrożne, mogą wchodzić na jezdnie i powodować niebezpieczne sytuacje. Warto tutaj dodać, że jeśli nawet tylko jedna sarna przebiegnie nam drogę, to nadal opłaca się na chwilę zahamować, bo za nią mogą podążać młode i inne osobniki.

Pracownicy ośrodka są wsparciem dla innych służb

Eksperci mają też pełne ręce roboty przy interwencjach innych służb, w tym straży pożarnej. W trakcie niestandardowych akcji pojawiło się już wydobywanie dzika z niezabezpieczonej studni oraz pomoc dla kaczek, które utknęły w Grupowej Oczyszczalni Ścieków.

Na koniec rada dla właścicieli psów – w terenach zieleni warto trzymać czworonogi na smyczy, jeśli zależy nam na dobru dzikich zwierząt. Te ostatnie często bowiem odpoczywają w trawach lub w terenach leśnych i pies może je wtedy zaatakować.

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ