Ten obrazek widzieli wszyscy. Firma remontująca ul. Legionów wylała beton dookoła auta porzuconego nielegalnie na środku ulicy. Wykonawca zdecydował się na taki ruch, żeby nie wstrzymywać prac, a z powodu luki w prawie samochodu nie można było odholować.
Zdjęcia auta obiegły cały kraj. Miasto zamierzało wywieźć je z placu budowy w poniedziałek, ale jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek samochód zniknął. To nie pierwszy taki przypadek, ten sam pojazd blokował wcześniej remont ul. Mielczarskiego.
Ukaraniem osoby, która porzuciła auto, zajmie się teraz straż miejska. Aby uniknąć takich sytuacji w przyszłości, potrzeba zmian w prawie.
