– Zabawki go interesują, ale dużo fajniejsze są przytulaski z opiekunami. Uwielbia przebywać na rękach, rozkłada się w ramionach i mruczy – opowiada Marta Olesińska, szefowa Schroniska dla zwierząt w Łodzi. – Nie przepada niestety za innymi kotami – raczej ze strachu aniżeli z nienawiści, więc jeśli miałby zamieszkać z kocim rodzeństwem, potrzebowałby stopniowej i cierpliwej socjalizacji.
Kminek sprawdzi się jako towarzysz dnia codziennego i posiedzeń na kanapie. Osoby zainteresowane adopcją zapraszamy do kontaktu ze schroniskiem: schronisko.biuro@o2.pl
Podczas adopcji kota wymagane są:
- transporter do przewozu kota,
- dokument tożsamości.