Stres to dziś jedno z największych wyzwań edukacji. Żadna placówka nie jest od niego wolna. Co zrobić, by miejsce, które powinno wspierać rozwój, nie kojarzyło się z napięciem psychicznym? Odpowiedzią może być strefa relaksu – proste i oczywiste rozwiązanie, które staje się codziennością wielu szkół.
- ZOBACZ TAKŻE: Przyłapana na dokarmianiu zwierząt w Orientarium Zoo Łódź. Kobieta dawała im naleśniki
Chyba w każdej placówce znajdzie się miejsce, które można zamienić w strefę wolną od stresu. Czasem to niewielki zaułek czy kawałek przestronnego holu, albo – tak jak w XII LO w Łodzi – pomieszczenie w podziemiu szkoły, wykorzystywane dotąd jako szatnia i punkt ksero. Na pomysł, by właśnie tam urządzić strefę relaksu wpadli rodzice uczniów. A kiedy padło hasło „Wszystkie ręce na pokład!”, chętnych do pomocy nie brakowało. Naprawiono podłogę i sufit, a o każdy szczegół nowego wnętrza, łącznie z wyposażeniem, zadbała projektantka. Szkoła otrzymała darowiznę na sprzęt. Wspólnymi siłami całej społeczności udało się urządzić nową przestrzeń.
Wielka inicjatywa i wielkie otwarcie
W XII LO w Łodzi zorganizowano wielkie otwarcie z udziałem uczniów, rodziców, a nawet absolwentów. Od kilku tygodni „Dwunastkowicze” cieszą się nową szkolną przestrzenią, przeznaczoną specjalnie dla nich. Mogą tam pograć na xboksie, w szachy, ping ponga, poczytać albo po prostu posiedzieć, pogadać i powygłupiać się. Strefa wyposażona jest w planszówki, mini bilard, poduszki i pufy, by było wygodnie. Jest nawet sala kinowa z projektorem.