Za nami lekkoatletyczne zmagania na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Ostatnie dni tradycyjnie zarezerwowane są na sztafety. W składzie tej biegnącej 4x400 mieliśmy dwóch zawodników z Łodzi. Na pierwszej zmianie Maksymiliana Szweda, na ostatniej Kajetana Duszyńskiego.
Start był nie najgorszy. Zawodnik AZS Łódź przekazywał pałeczkę Karolowi Zalewskiemu na 6. pozycji. Ten pobiegł bardzo dobrze i wyprowadził nas na 4. miejsce. Na trzeciej zmianie pobiegł Daniel Sołtysiak. On niestety spadł z powrotem na pozycję 6. Finiszował Kajetan Duszyński. Wszyscy oczami wyobraźni widzieli jego doskonały bieg i ostatnie metry w Tokio. Niestety zostanie to w sferze marzeń, bo biegacz z Łodzi dał się wyprzedzić jeszcze jednemu przeciwnikowi i zakończył sztafetę z czasem 3:01:21, co nie dało awansu do finału.