To będzie bardzo trudny sezon. Piłkarze wodni z Łodzi po pierwszych meczach

Piłkarze wodni z Łodzi mają za sobą inaugurację sezonu 2023/2024. Zespół ŁSTW rozpoczął rywalizację od meczu o Superpuchar Polski, a ekipa UKS Neptun UŁ rozegrała spotkanie w ekstraklasie. Pierwsza z tych drużyn w minionych latach była jednym z głównych kandydatów do medali, jednak poprzedni sezon zakończyła poza podium. Druga tradycyjnie skupia się na walce w dolnych rejonach tabeli.

Piłkarz wodny
Piłkarze wodni z Łodzi po pierwszych meczach

Tegoroczne czwarte miejsce Łódzkiego Sportowego Towarzystwa Waterpolowego (ŁSTW) było ogromną niespodzianką ekstraklasowych rozgrywek. O jej skali najlepiej świadczy fakt, że po raz ostatni w czołowej trójce zabrakło łodzian w roku 1995, gdy grali jeszcze pod nazwą „Anilana”. Od tego czasu nie schodzili z pudła i zdobyli m.in. 18 tytułów mistrza Polski. Każda seria musi się jednak kiedyś skończyć. 

Poprzedni sezon podopieczni Edwarda Kujawy zamknęli na czwartej pozycji, ale zdobyli Puchar Polski. Dzięki temu mogli wystąpić w spotkaniu o Superpuchar, w którym zmierzyli się z aktualnymi mistrzami kraju. I choć mecz był rozgrywany w łódzkiej Zatoce Sportu, to zdecydowanie lepiej czuli się w niej gracze AZS UW Waterpolo. 

Zespół ze stolicy zwyciężył 19:10, lecz bardziej od wyniku martwi to, że latem z łódzkiej ekipy odeszli zawodnicy, bez których powrót na podium może się okazać zwykłą mrzonką. Piotr Michalski przeniósł się do Alfy Gorzów Wielkopolski, a Michał Diakonów wzmocnił Arkonię Szczecin. W kadrze ŁSTW zastąpili ich Serb Stefan Nacuk (poprzednio Žak Kikinda) oraz wypożyczony z warszawskiego AZS Rafał Mamrot. 

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ