Według oficjalnych danych średnie obłożenie łódzkiej bazy noclegowej w „lockdownowym” sezonie letnim 2020 r. (od maja do września) wyniosło jedynie 27%. Bieżący rok przyniósł poprawę, bo wskaźnik ten wzrósł do 45%. We wrześniu osiągnął nawet 61%, co stało się zapewne za sprawą Light Move Festivalu, kiedy to w Łodzi było naprawdę trudno o wolne łóżko. Dowodzi to, że Festiwal Światła jest dużą imprezą wyrastającą ponad poziom jedynie lokalnej atrakcji.
– Podkreślam jednak, że obserwowany wzrost wskaźników dotyczy przede wszystkim turystyki indywidualnej – zaznacza Tomasz Koralewski, prezes Łódzkiej Organizacji Turystycznej. Wciąż intensywnie pracujemy nad ponownym uruchomieniem turystyki biznesowej i grupowej, oczekując jednocześnie finalnego zniesienia obowiązujących restrykcji sanitarnych. W przypadku turystyki grupowej obserwujemy już nawet pewne ożywienie, chociażby dzięki coraz liczniejszym grupom seniorów odwiedzającym Łódź.
Widok na woonerf przy ul. Wólczańskiej obok teatru lalek Arlekin
Co ciekawe, dynamika wzrostu obłożeń w łódzkich hotelach nie odbiega od średniej w innych dużych miastach. Podobne notowania we wrześniu (wzrost rzędu 20-23%) wykazało obłożenie obiektów noclegowych w Trójmieście, Krakowie i Wrocławiu. Nieco wyższe (27%) było w Warszawie.
Rekord Łódzkiej Informacji Turystycznej
Sezon wakacyjny 2021 r. okazał się wyjątkowy dla Łódzkiej Informacji Turystycznej, która od 2018 r. działa przy ul. Piotrkowskiej 28.
– O ile rok 2019 był bardzo dobry pod względem ruchu odwiedzających centrum, to 2021 rok należy uznać za fenomenalny – mówi Hubert Koper, kierownik ŁIT. – W ciągu tylko pięciu miesięcy (od maja do września) centrum odwiedziło 28 tysięcy turystów z Polski i zagranicy. To o 3 tysiące więcej niż w całym roku wcześniejszym.
Licząc od stycznia do końca września 2021 r., centrum gościło 33 tys. turystów. Najwięcej było ich w sierpniu, kiedy punkt informacji obsłużył prawie 8 tys. gości.