Zainteresowanie tematem scenografii Pan Zygmunt przejawiał już w latach swojej młodości.
– Jeszcze będąc nastolatkiem, oglądałem w telewizji audycję, prowadzoną przez panią Xymenę Zaniewską, znaną polską scenografkę i projektantkę kostiumów – mówi Pan Zygmunt. – Jej opowieści o scenografii, elementach i sposobach pewnych działań bardzo mnie ciekawiły. Sam, będąc czasem na przedstawieniach wśród widowni, odczuwałem tę magię i mistykę świata przedstawionego, który wydawał mi się bardzo realistyczny. Chciałem poznać, w jaki sposób w przerwie między aktami tak szybko zmienia się scenografia, a razem z nią cały nastrój. Gdy trafiła się okazja, by pracować w teatrze, postanowiłem ją wykorzystać i od ponad 40 lat jestem związany z Teatrem Wielkim w Łodzi – wyjaśnia.