Po fatalnym meczu ze Śląskiem Wrocław kibice Widzewa Łódź przeprowadzili „rozmowę wychowawczą” z piłkarzami, trenerem i prezesem. Michał Rydza zapowiedział, że przed końcem okna transferowego do drużyny dołączy trzech nowych graczy. Pierwszy już się zameldował w Łodzi. Peter Therkildsen to prawy obrońca, który przybył na al. Piłsudskiego na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Raczej nie można się spodziewać, że Duńczyk wystąpi w meczu z Pogonią Szczecin od samego początku, ale na pewno pojawi się na boisku w późniejszej fazie meczu.
Rozpędzona Pogoń Szczecin
Istnieje spore prawdopodobieństwo, że Therkildsen wejdzie na boisko przy niekorzystnym wyniku. Widzew w Łódź w porażającym stylu przegrał z ostatnim w tabeli Śląskiem, a Portowcy wygrali trzy ostatnie mecze. Bardzo wysoką formę prezentuje Kamil Grosicki, który strzela i asystuje jak na zawołanie.
Gdzie szukać nadziei?
Skoro między klubami występuje taka dysproporcja, to czy jest szansa na zwycięstwo? Może rozważania trochę trącą ezoteryką, ale karta musi się kiedyś odwrócić i często dzieje się tak przy starciach z dużo lepszymi rywalami. W grze Widzewa w sumie gorzej być nie może, więc jest szansa na odbicie. Dodatkowo łodzianie zagrają na własnym obiekcie przy ogłuszającym dopingu trybun. Start w sobotę (22 lutego) pierwszy gwizdek zabrzmi o godz. 17:30.