Awaria w lokalnych centrach sterowania ruchem kolejowym pojawiła się w czwartek (17 marca), około godz. 4 rano. Jak poinformował Mirosław Skubiszyński, wiceprezes PKP PLK ds. eksploatacji, dotknęła ona aż 820 km linii kolejowych w całej Polsce, w tym na bardzo ważnych, popularnych trasach. Podobne problemy wystąpiły także w Czechach.
W tej chwili nie są znane przyczyny awarii, ale PKP PLK nie wyklucza, że może być ona wynikiem cyberataku.
- W związku z wystąpieniem usterek urządzeń sterowania ruchem kolejowym jeszcze dziś odbędzie się posiedzenie Zespołu ds. Incydentów Krytycznych działającego zgodnie z art. 36 ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa - przekazał Janusz Cieszyński, sekretarz stanu ds. cyfryzacji.
Pociągi na wielu trasach kursują spóźnione o kilka godzin. PKP PLK informuje, że możliwe są także zmiany tras lub całkowite odwołanie niektórych pociągów. Rozważane jest także wprowadzenie autobusowej komunikacji zastępczej.
Co z kupionymi biletami?
PKP Intercity zachęca do zrezygnowania dziś z podróży pociągiem. "Pasażerowie, którzy zakupili bilet w kasie, otrzymają zwrot kosztów za bilet bez potrącenia odstępnego. Zwrot odstępnego za bilety zakupione w systemie e-IC jest możliwy w drodze reklamacji" - czytamy w opublikowanym komunikacie.