Władzę przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego (WRON), powołująca w terenie specjalnych komisarzy wojskowych. Milicja Obywatelska i Służba Bezpieczeństwa rozpoczęły zatrzymywanie działaczy związkowych. Grupy operacyjne wkroczyły do budynku NSZZ Solidarność Ziemi Łódzkiej przy ul. Piotrkowskiej 260, rozbijając teleksy i telefony. Prywatne linie zamilkły jeszcze przed północą, a rankiem we wszystkich domach słychać było jedynie przemówienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Na ulicach pojawiły się patrole wojska i milicji oraz wozy opancerzone, wprowadzono także godzinę policyjną.
11 i 12 grudnia 1981 r. w Gdańsku odbyło się posiedzenie Komisji Krajowej, w którym wzięli udział jej łódzcy członkowie: Włodzimierz Bogucki, Jerzy Kropiwnicki, Grzegorz Palka i Andrzej Słowik. Po przyjeździe do Łodzi udali się do siedziby związku, gdzie pojawili się inni działacze. Rano przed budynkiem zgromadziło się sporo ludzi. Udało się jeszcze wydrukować dramatyczny apel do mieszkańców o rozpoczęcie strajku powszechnego. Ok. godz. 13:00 oddziały ZOMO rozpędziły tłum kilkuset łodzian, a następnie aresztowały Andrzeja Słowika, Jerzego Kropiwnickiego, Pawła Wielechowskiego i kilku innych. (G. Palka został zatrzymany już w Gdańsku).
W poniedziałek, 14 grudnia 1981 r. na apel „Solidarności” dziesiątki zakładów w Łodzi podjęły strajk. Były to m.in.: „Elta”, „Bistona”, „Teofilów”, „Poltex”, „Ema-Elester”, „Polanil”, „Fonica”, „Ponar”, MPK i „Uniprot”. Przewodniczący KZ MPK, Longin Chlebowski, 13 grudnia przejął jeden z autobusów i objechał zajezdnie z informacją o strajku. W nocy został aresztowany i skazany na 3 lata więzienia. Protest w MPK został zlikwidowany 14 grudnia po południu, m.in. z powodu znacznej siły oddziałów ZOMO i wojska. Podobnie było przy próbie okupacji przez studentów budynku Wydziału Prawa UŁ.